Dramatyczny wypadek między Korfantowem a Puszyną. W wypadku zginęły matka z córką

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Cztery osoby podróżowały w samochodzie, który wypadł z drogi i uderzył w drzewo między Korfantowem a Puszyną. Dwie osoby zginęły na miejscu. Jedna została przewieziona śmigłowcem LPR do Opola.

Około godziny 16.30 w świąteczny poniedziałek 10 kwietnia między Korfantowem a Puszyną doszło do dramatycznego wypadku samochodowego. Według naszych pierwszych, nieoficjalnych informacji, samochód osobowy, którym podróżowały cztery osoby, wypadł z drogi, uderzył w drzewo i rozbił się.

Na miejscu interweniowała jako pierwsza OSP z Korfantowa, potem dojechały jednostki zawodowe straży z Nysy oraz ochotnicy z Włostowej. Wezwano także śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratowniczego oraz dwie karetki pogotowia. Teren zdarzenia zabezpiecza policja.

Dwie poszkodowane osoby utknęły we wraku rozbitego auta. Strażacy z użyciem sprzętu hydraulicznego starają się umożliwić ratownikom medycznym przystąpienie do reanimacji nieprzytomnych.

Z dwóch osób, które udało się wyciągnąć z auta, jedna także jest nieprzytomna. Drugiej pierwszej pomocy udzielili przypadkowi świadkowie zdarzenia.

W drugi dzień świąt rozpoczynają się już powroty do domów. Policja apeluje o bezpieczna i ostrożną jazdę.

Aktualizacja 18.15

Niestety, dwie osoby nie przeżyły tragicznego wypadku. To osoby, które utknęły we wraku rozbitego samochodu. Po wyciągnięciu ich ze szczątków pojazdu, ratownicy stwierdzili ich zgon.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska