Drgnęło na rynku pracy w powiatach krapkowickim i strzeleckim

To najlepszy wynik od czasów, gdy powstały nasze urzędy pracy. W powiecie strzeleckim bez pracy pozostaje obecnie 1776 osób. Jednocześnie w minionym miesiącu pracodawcy zgłosili, że potrzebują ok. 300 nowych pracowników.

- To efekt otwarcia nowych zakładów pracy w okolicy, ale niestety także masowych wyjazdów za granicę młodych ludzi - podkreśla Roman Kus, wicedyrektor urzędu pracy w Strzelcach Opolskich. - Faktem jest jednak, że na rynku pracy jest coraz lepiej i to pracodawcy zaczęli narzekać, że brakuje im rąk do pracy.

Powiatowy Urząd Pracy w Krapkowicach także odnotował rekordowo niski wynik - bezrobocie wyniosło 8 proc., co oznacza, że bez pracy pozostają obecnie 2092 osoby. Dla porównania najgorszy wynik pośredniak odnotował w 2003 roku, gdy stopa bezrobocia wyniosła 13,7 proc.

- Na rynku pracy widać wyraźne ożywienie - mówi Brygida Piosek, dyrektor PUP w Krapkowicach. - Tylko w ciągu dwóch ostatnich miesięcy pracę znalazło 414 osób. Wiemy, że nie wyjechały one za granicę, bo jako powód wykreślenia z rejestru bezrobotnych wskazały podjęcie pracy w kraju.

Piosek podkreśla, że na zmniejszenie poziomu bezrobocia wpływ miały także wcześniejsze dotacje dla otwierających się firm, jakie przyznał urząd. Dziś osoby, które zakładały jednoosobowe przedsiębiorstwa, poszukują kolejnych pracowników - najczęściej są to firmy, które działają w branży budowlanej i szybko się rozwinęły.