Pociągi jadące z Poznania do Opola muszą teraz jechać kolejową obwodnicą towarową, czyli najpierw przez Wrocław Brochów i Świętą Katarzynę, a dopiero potem na Dworzec Główny.
- Duże opóźnienia są nieuniknione - przyznaje Oskar Olejnik, rzecznik prasowy Zakładu Linii Kolejowych we Wrocławiu. - Staramy się, aby pociągi jadące ze stacji Wrocław Główny do Opola rozpoczynały podróż planowo. Nie jest jednak wykluczone, że i one będą miały opóźnienia.
ZLK przyznaje, że awaria zostanie usunięta dopiero około godziny 19.00. Nie oznacza to jednak, że od razu pociągi będą jeździć punktualnie.
- Musimy mieć trochę czasu, żeby sytuacja się unormowała - tłumaczy Olejnik.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?