Dwa lata czeka już na zwrot podatku

Aneta Ludwig
- Napisałam pismo do Holandii.  Może tamtejszy urząd podatkowy wyjaśni moją sprawę? - liczy pani Izabela.
- Napisałam pismo do Holandii. Może tamtejszy urząd podatkowy wyjaśni moją sprawę? - liczy pani Izabela.
Pani Izabela Orlinski z Górażdży czeka na zwrot podatku z Holandii za 2005 rok. Należy się jej 600 euro.

Pani Izabela w 2005 roku pracowała w Holandii. Zgodnie z przepisami w marcu 2006 roku rozliczyła się z uzyskanych tam dochodów. Według wyliczeń holenderski fiskus ma jej zwrócić 600 euro. Jednak do dzisiaj nasza czytelniczka pieniędzy nie dostała. Rozliczenie robiła dla niej firma Wianda Personal Service.

- Za tę usługę dwa lata temu zapłaciłam 150 zł. Mijają miesiące, a ja pieniędzy nie dostałam. Od grudnia ubiegłego roku już kilka razy interweniowałam w siedzibie firmy, bez efektu. Nie mam pieniędzy ani informacji, skąd takie opóźnienie - opowiada pani Izabela.

Sytuacja wydaje się jej tym bardziej dziwna, że po rozliczeniu za kolejny, 2006 rok zwrot podatku już do niej dotarł.

- Jestem bezradna i nie wiem, czy odzyskam swoje pieniądze - denerwuje się czytelniczka.
O wyjaśnienie sprawy poprosiliśmy szefa biura, które zajmowało się rozliczeniem pani Izabeli.

- Podpisując umowy z naszymi klientami, zawsze zastrzegamy, że nie mamy wpływu na decyzje holenderskiego urzędu i termin przekazania pieniędzy - tłumaczy Andrzej Wicher, właściciel firmy Wianda Personal Service. - Nie wiem, skąd takie opóźnienie, ale urząd podatkowy w Holandii ma trzy lata na wypłatę podatku. Mam nadzieję, że te pieniądze w najbliższym czasie trafią na konto klientki.

- W takich sytuacjach najprostszym rozwiązaniem jest kontakt telefoniczny z urzędem w Holandii i sprawdzenie, czy np. dokumenty podatnika tam dotarły - radzi Ewa Pietruszka z Ogólnopolskiego Konwentu Agencji Pracy.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska