Dzieci i młodzież nudzą się na wakacjach... i łamią prawo

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Policja: Apelujemy do rodziców, by zainteresowali się, co w  wolnym czasie robią ich dzieci, a wielu problemów uda się uniknąć.
Policja: Apelujemy do rodziców, by zainteresowali się, co w wolnym czasie robią ich dzieci, a wielu problemów uda się uniknąć. Mariusz Kapala
Podczas wakacji rośnie przestępczość wśród nieletnich. Według policji często to skutek...nudy. Pomysłowość nastolatków nie zna granic: sięgają po alkohol i narkotyki, kradną, niszczą...

Siedemnaście zarzutów usłyszał 16-latek, zatrzymany kilka dni temu przez kryminalnych z Komendy Miejskiej Policji w Opolu. Chłopak włamywał się do domów i mieszkań. Kradł biżuterię, zegarki, kosmetyki i pieniądze. Przed każdym włamaniem rozpoznawał teren, pukał do drzwi, sprawdzał, czy na pewno nikogo nie ma. Gdy ktoś otwierał, nastolatek pokazywał fotografię psa i pytał, czy był widziany w okolicy. Wyjaśniał, że szuka czworonożnego przyjaciela, który mu się zgubił...
Wakacje to czas, kiedy młodzi ludzie częściej niż zwykle popadają w konflikt z prawem.

- Dzieci zostają same w domach, bo ich rodzice, którzy muszą pracować, bardzo często nie mogą zapewnić im należytej opieki - mówi nadkomisarz Marzena Grzegorczyk z Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu. - Wielu młodych po prostu się nudzi i wtedy przychodzą im do głowy różne niemądre pomysły.

Tak było w ubiegły piątek pod Ujazdem. Spaliło się tam 25 hektarów pola i samochód. Okazało się, że 16-latek bez prawa jazdy, pod nieobecność rodziców, wyjechał z garażu ich seatem i jeździł po ściernisku w towarzystwie kolegi. Strażacy podejrzewają, że pole zapaliło się od iskier wydobywających się z rury wydechowej. Gdy nastoletni kierowca i jego pasażer zauważyli ogień, uciekli, porzucając samochód, który doszczętnie spłonął. W akcji gaśniczej uczestniczyło 48 strażaków. Straty wyniosły 5 tys. zł.

Do podobnego zdarzenia doszło w Krapkowicach. Tam także 16-latek pod nieobecność rodziców zabrał z garażu opla. Jeżdżąc po okolicy, natknął się na policyjny patrol. Funkcjonariusze chcieli go zatrzymać. Gdy dali mu sygnał, ten zaczął uciekać. Auto zatrzymało się na... hydrancie. Okazało się, że nastolatek był pijany, miał ponad 1,5 promila. Z objawami zatrucia alkoholowego trafił do szpitala.

Z doświadczenia mundurowych wynika, że wakacje to też czas, gdy młodzież zaczyna sięgać po alkohol. Jak wynika ze statystyk Komendy Wojewódzkiej Policji w Opolu podczas ubiegłorocznych wakacji policjanci zatrzymali w regionie 52 małoletnich pod wpływem narkotyków i alkoholu, a tylko w lipcu tego roku już 31.

Marzena Grzegorczyk: - Apeluję do rodziców, by zainteresowali się, co w wolnym czasie robią ich dzieci, a wielu problemów będzie można uniknąć

Fakty

Zgodnie z polskim prawem małoletni to osoba od 13. do 17. roku życia. Jeśli wejdzie w konflikt z prawem, zajmuje się nim sąd dla nieletnich.

Sprawcy, którzy „mają jeszcze pod nosem mleko”, mogą zostać ukarani upomnieniem, dozorem kuratora, w najgorszym razie sąd skieruje ich do poprawczaka. Dziecko, które nie ukończyło jeszcze 13 lat, za swoje czyny w ogóle nie odpowiada.

Kodeks karny daje natomiast możliwość postawienia małoletniego przed sądem dla dorosłych. Za najpoważniejsze przestępstwa, m.in. zabójstwa, rozboje, których skutkiem są ciężkie uszkodzenia ciała ofiary, sprowadzenie katastrofy w ruchu lądowym czy wodnym, gwałt ze szczególnym okrucieństwem, czy napaść na funkcjonariusza publicznego, którego skutkiem są obrażenia ciała.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska