Dzięki programowi zainicjowanemu przez urzęd marszałkowski w Opolu urodziło się już kilkaset zdrowych dzieci

Program ten, który istnieje od siedmiu lat, stawia sobie za cel kompleksową opiekę nad parami, które doświadczyły trudności w naturalnym poczęciu dziecka. Jego centralnym punktem jest Centrum Zdrowia Prokreacyjnego, które oferuje nie tylko leczenie, ale także wsparcie psychologiczne i administracyjne, przekraczając tym samym tradycyjne granice opieki medycznej.

- W ramach programu, ponad 1300 par skorzystało z usług Centrum, a 328 ciąż zostało osiągniętych, co stanowi 30 proc. skuteczności. To nie tylko liczby, ale historie par, które dzięki kompleksowej opiece medycznej i psychologicznej odnalazły drogę do rodzicielstwa – mówi Małgorzata Sobel, dyrektor Klinicznego Centrum Ginekologii, Neonatologii i Położnictwa w Opolu.

Centrum Zdrowia Prokreacyjnego skupia się na dwóch kluczowych obszarach: poradni diagnostyki leczenia niepłodności oraz laboratorium diagnostyki niepłodności. To tutaj, przez 7 lat istnienia programu, przeprowadzono badania, leczenie, a także świadczono pomoc psychologiczną dla par borykających się z problemami poczęcia.

Niezwykle ważnym elementem programu jest także "Szansa na Rodzicielstwo", który otwiera nowe możliwości dla par szukających alternatywnych dróg do rodzicielstwa. Program obejmuje inseminację, wspomaganie pozaustrojowe, a także adopcję zarodków, dostarczając parom różnorodnych opcji leczenia, dostosowanych do ich indywidualnych potrzeb.

W rozmowie z dr. Wojciechem Niemczykiem z Ośrodka Leczenia Niepłodności Parens w Opolu, pojawia się kwestia kontrowersji wokół in vitro, którą podnosi polski episkopat i niektórzy prawicowi politycy, twierdząc, że jest to „eksperymentowanie na dzieciach”.

Dr. Niemczyk, odpowiadając na te zarzuty, podkreśla, że trudno mu zrozumieć te słowa, które szokują i wywołują ból wśród osób, które doczekały się wymarzonego potomstwa właśnie metodą in vitro.

- Rozmawiamy o miłości do człowieka, do potomstwa, do każdego, a nie o miłości do konkretnej metody. Tym bardziej szokują jakieś twierdzenia, że podobno można odróżnić dziecko poczęte naturalnie od tego, które powstało dzięki in vitro. Jedyna różnica jest taka, że miłość do dzieci po in vitro jest ogromna, nawet większa niż w przypadku standardowo poczętych dzieci. Dla tych par, które starają się o dziecko przez wiele lat, radość uzyskania ciąży jest niezwykle wielka – wyjaśnia dr Niemczyk.

Dr Damian Ziętek z Klinicznego Centrum zwraca uwagę z jednej strony na rosnącą rolę czynnika męskiego w problemach niepłodności, a z drugiej zaznacza, że coraz więcej kobiet podejmuje decyzję o zajściu w ciążę w późniejszym okresie życia.

- Zmiany społeczne, kariery zawodowe, a także indywidualne wybory życiowe skłaniają wiele osób do opóźniania macierzyństwa. To zjawisko wpisuje się w obecne trendy społeczne, gdzie kobiety świadomie podejmują decyzje dotyczące rodziny, starając się pogodzić aspiracje zawodowe z życiem rodzinnym – podkreśla.

Współczesna medycyna, w tym technologie wspomaganego rozrodu, daje również możliwość kobietom przedłużenia okresu płodności, co stanowi istotne wsparcie dla tych, które decydują się na macierzyństwo w późniejszym wieku.