Dzielny Mateuszek został strażakiem

Tomasz Dragan
Młodszy ogniomistrz Przemysław Rysa pokazywał Mateuszowi, jak działają strażackie nożyce pneumatyczne.
Młodszy ogniomistrz Przemysław Rysa pokazywał Mateuszowi, jak działają strażackie nożyce pneumatyczne. Tomasz Dragan
Marzenie chorego chłopca spełnili strażacy. Zafundowali mu superzabawę.

Mateusz Semeres, sześcioletni miłośnik wszystkiego, co jest związane ze strażą pożarną, mógł wreszcie cały dzień spędzić wśród prawdziwych strażaków, a nawet zostać jednym z nich. - Tu jest fajnie! Strażackie auta, kaski. Chcę być taki jak oni - Mateusz był zachwycony.

Jak przystało na porządnego strażaka, zameldował się punktualnie o godz. 7.30 na zmianie służby na placu apelowym namysłowskiej komendy straży pożarnej. W kombinezonie bojowym, w kasku, z toporkiem przy pasie. Całe oporządzenie specjalnie wykonano dla chłopca na zamówienie.

Mateusz mieszka w Namysłowie. Choruje na białaczkę. Jest w trakcie leczenia. O to, aby spędził dzień wśród strażaków, postarali się wolontariusze opolskiego oddziału fundacji "Mam marzenie". - Mamy dzisiaj nowego strażaka, którego trzeba wprowadzić w tajniki służby - rozkazywał brygadier Krzysztof Gacek, szef namysłowskich strażaków.

Kolejną niespodzianką były dla chłopca ćwiczenia pozorujące akcję ratowniczą. Z pomocą swoich nowych kolegów zaliczył test sprawnościowy, co zostało potwierdzone specjalnym dyplomem strażaka. - Mija rok od chwili, kiedy dowiedzieliśmy się o chorobie syna. Marzy, by zostać strażakiem. Modlimy się o to - wzruszyła się Jolanta Semeres, mama chłopca.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska