Ludzie, wydarzenia, miejsca jeszcze się mieszają w głowach. Chcemy to wszystko na spokojnie uporządkować i wrócić tam, gdzie spodobało nam się najbardziej. Już prywatnie. Była to też podróż kulinarna: przez grillowane mięso w Krośnicy, soczyste wędzone ryby w Biestrzynniku, domowy smalec w Grodźcu, gulasz z dzika w Zakrzowie Turawskim, jagodowy dżem domowej roboty w Zagwiździu, śliwowicę w Kąszycach i swojski chleb z miodem w Popielowie, ciasta w rodzajach, których nie sposób tu wyliczyć. Trafiliśmy na szczególnie gościnych ludzi. Dziękujemy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?