Dzień Bez Przemocy w Zdzieszowicach

fot. Beata Szczerbaniewicz
fot. Beata Szczerbaniewicz
Uczniowie szkoły nr 1 urządzili w piątek happening.

Nie bić się, nie przezywać, nie kląć, nie szturchać, nie przepychać - to tylko kilka z wielu haseł, jakie towarzyszyły dzieciom podczas akcji Szkoła Bez Przemocy w zdzieszowickiej "Jedynce" 5 czerwca. Dzieci wypisywały je na wielkich arkuszach papieru, które potem ozdobiły szkołę.

- Określeń na przemoc jest bardzo wiele, można je mnożyć - pokazywał szóstoklasista Michał Jajuga. - Atak buczkiem, forcekick, partyzantkick, krecik, dawanie z liścia...To nie znaczy, że my się ciągle wszyscy bijemy, ale zdarza się i to również dziewczynom.

- Nie wierzę, żeby po naszej akcji od jutra przemoc zniknęła - dodaje Kuba Antoszczyszyn. - Ale chcemy uzmysłowić kolegom, że takie zabawy są złe.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska