Rywalizujący w kategorii do 66 kg juniorów Stolarek na bardzo mocno obsadzonej i stojącej na wysokim poziomie sportowym imprezie w Oleśnicy okazał się najlepszym reprezentantem Opolszczyzny. W konkurencji 34 rywali przeszedł długą, trudną i… pechową drogę. Zaczął jednak dobrze od wygranej przed czasem z trudnym reprezentantem Dolnej Saksonii Rafaelem Cintronem.
W podobny sposób rozstrzygnął kolejne walki: z Piotrem Figarskim (Start Radom) oraz Kacprem Włodarskim (Wojownik Skierniewice). W półfinale czekał na opolanina „stary znajomy” - Lukas Selecky z reprezentacji Czech.
- Pojedynek był bardzo trudny, na siedem sekund przed zakończeniem, przegrywający na punkty Stolarek prawidłowo złapał rywala w trzymanie, ale sędzia nie zareagował na zaistniałą sytuację, nie ogłosił tego faktu i … wynik walki nie uległ zmianie - mówi trener AZS-u Edward Faciejew. - Jankowi pozostała ostatnia szansa i „nagroda pocieszenia”.
Był nią wygrany 7:0 (waza ari) pojedynek o brązowy medal z kolejnym reprezentantem Niemiec Maikiem Dittrichem (OSO Hannover). Selecky z kolei łatwo wygrał walkę finałową, a na podium przeprosił Stolarka za półfinałowy incydent, którego nie był winien.
Bardzo przyzwoicie wystąpili w Oleśnicy pozostali reprezentanci AZS-u. Dominik Jaworski w kategorii do 90 kg juniorów młodszych po dwóch wygranych i dwóch przegranych walkach zajął 5. miejsce - tuż za podium. Był blisko medalu, ale w decydującym pojedynku z reprezentantem Austrii Niko Herzogiem wyraźnie prowadząc na punkty niefortunnie złapał przeciwnika poniżej pasa co według obowiązujących od niedawna przepisów zakończyło się dyskwalifikacją.
Po dwóch zwycięstwach i dwóch porażkach na 5. miejscu zakończył rywalizację w kategorii +90 kg Adam Kućmierz (Okay Opole) dwukrotny medalista MP młodzików w barwach AZS-u.
Z kolei 14-letni młodzik Mateusz Kozłowski w rekordowo obsadzonej kategorii do 66 kg juniorów młodszych miał aż 51 rywali. Po dramatycznych walkach (bilans 2 - 2) zajął 9. miejsce i jest to niewątpliwy sukces, a nawet życiowe osiągnięcie tego bardzo młodego i ambitnego zawodnika. Dobrą formę potwierdził on w Luboniu w Memoriale Jigoro Kano. Po trzech wygranych bojach w półfinale uległ Dawidowi Rapucie (Śląsk Wrocław), który ostatecznie sięgnął po końcowy triumf. Kozłowski z kolei przystąpił do barażowej walki o brąz, którą wygrał z Piotrem Litwinem (Judo Wrocław).
W Luboniu rywalizowali z powodzeniem jeszcze dwaj dżudocy Okay. W stawce młodzików w kategorii 42 kg po dwóch zwycięstwach Jakub Ziółkowski w decydującej walce przegrał z Łukaszem Wysockim (Feniks Bytom). Z kolei trzy walki zakończone sukcesem zanotował w drodze do finału kategorii 46 kg Daniel Górka. W ostatnim turniejowym starciu przegrał jednak z Oskarem Gaborem (Wisła Kraków).
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?