Echo niesie po lesie
80 lat Lasów Panstwowych świetowali w poniedzialek w Kielczy leśnicy z Zawadzkiego i myśliwi z Kola Lowieckiego „Szarak” w Kielczy. Zespól sygnalistów „Waltornia” zagral dla gości, zgromadzonych przed kielczanską chatą, sygnaly charakterystyczne dla zbiorowego polowania. - Kazdy sygnal grany na rogu malym (tzw. pless, daje wyzsze dLwieki) i duzym (tzw. par force, ma dLwiek nizszy) ma swoje znaczenie - tlumaczyl Andrzej Wrzodak, kierownik muzyków. - Myśliwi wiedzą, czy czas na zbiórke myśliwską, powitanie, apel na lowy, nagonke czy śniadanie - dodal. - Po polowaniu ściągają czapki z glów i przy odpowiednich sygnalach, w zalezności od upolowanej zwierzyny, oddają jej hold. Sygnaliści odgrywają takze melodie na cześc króla polowania i króla pudlarzy (tego, który nie trafil w zwierze, choc mial ogromną szanse). Wszystkich sygnalów jest sześcdziesiąt. A do tego gramy jeszcze marsze, fanfary i inne utwory.