Ekolodzy zaskoczyli urzędników w Opolu [zdjęcia, wideo]

Artur Janowski
Ekolodzy przywieźli swoje sadzonki i swoje tabliczki.
Ekolodzy przywieźli swoje sadzonki i swoje tabliczki. Artur Janowski
Społecznicy przywieźli na miejską akcję sadzenia drzew ponad setkę własnych roślin. Długo nie było wiadomo, gdzie je posadzić.

Akcję zorganizowano na osiedlu Armii Krajowej, a przygotował ją urząd miasta. Przedstawiciele organizacji ekologicznych postanowili przyłączyć się do imprezy i przywieźli na teren parku ponad sto drzew, głównie jesionów, klonów, jaworów.

CZYTAJ TAKŻE: Wielka akcja sadzenia drzew w Opolu

- Kupiliśmy je za własne pieniądze, chcemy pokazać opolanom, że bogate miasta to miasta bogate w zieleń - mówił Grzegorz Ostromecki, jeden z organizatorów akcji.

Nieoczekiwany "prezent" zaskoczył urzędników, którzy nie potrafili wskazać miejsca, gdzie można by posadzić dodatkowe drzewa.

- Czekamy, prezydent przyjął prezent, na pewno nas nie wyrzucą - mówił Ostromecki.

Urzędnicy nie mieli takiego zamiaru, ale też nie potrafili zrozumieć, dlaczego ekolodzy ich nie uprzedzili. Wówczas byłoby łatwiej wskazać dobre miejsce.

- Obawialiśmy się, że na wskazanie takiego miejsca czekalibyśmy tygodniami - tłumaczył Ostromecki.

Sadzenie drzew na osiedlu Armii Krajowej.

Wielka akcja sadzenia drzew w Opolu [wideo, zdjęcia]

Ostatecznie ekolodzy wspólnie z mieszkańcami, którzy tłumnie wzięli udział w akcji, zaczęli sami sadzić drzewa tuż obok tych, które zakupił urząd miasta.

Zamontowali też swoje tabliczki z napisami, innymi niż te, które przygotował ratusz.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska