Elastyczność to dobra cecha właściciela firmy

Edyta Hanszke
Pierwszego klienta miała właśnie dlatego, że zgodziła się zrobić mu badania późnym wieczorem, kiedy nikt go nie chciał już przyjąć. (fot. Daniel Polak)
Pierwszego klienta miała właśnie dlatego, że zgodziła się zrobić mu badania późnym wieczorem, kiedy nikt go nie chciał już przyjąć. (fot. Daniel Polak)
Przeprowadza badania operatorów wózków, a coaching ma w małym palcu. Karolina Kulik - młoda psycholog transportu - jest zabiegana, ale spełniona. Swoją pracownię psychologiczno-terapeutyczną prowadzi w Opolu od prawie dwóch lat.

Niedawno otworzyła także filię w Brzegu. Przeprowadza badania dla zawodowych kierowców i operatorów wózków widłowych, prowadzi szkolenia z autoprezentacji i negocjacji, doradza młodym w doborze przyszłej kariery.

Jak to się zaczęło?

- Firmę otworzyłam krótko po studiach. Psychologowi trudno znaleźć w Opolu zatrudnienie, więc postanowiłam postawić na własny biznes - mówi Karolina. - Na szczęście wybrałam jako specjalność psychologię transportu, a w tej sferze jest co robić - dodaje.

Pieniądze na rozruch interesu udało się jej uzyskać z UE. Dostała około 16 tys. zł i dodatkowo przez kilka miesięcy po kilkaset złotych na pokrycie kosztów prowadzenia firmy. Potem zaczęły się kursy biznesowe.

- Ze studiów znałam tylko zasady, jakimi rządzi się ludzka natura. Mechanizmy ekonomiczne były mi nieznane, ale wszystkiego można się nauczyć - mówi młoda szefowa.

Według niej samozaparcie to podstawowa cecha, jaką powinien się odznaczać biznesmen.

- Bywa, że przychodzą chwile zwątpienia. Zwłaszcza że na początku własna firma, to worek bez dna. Zero dochodów mnóstwo kosztów, więc trzeba być cierpliwym - mówi Karolina. - Ale warto. Dlaczego? Bo sama sobie jestem szefową. Sama ustalam godziny pracy, jestem elastyczna, co zresztą przysparza mi klientów.

Pierwszego klienta miała właśnie dlatego, że zgodziła się zrobić mu badania późnym wieczorem, kiedy nikt go nie chciał już przyjąć. - Poszła fama, że u mnie się da - dodaje.

Ale sama kasa to za mało. - Cały czas trzeba się dokształcać - mówi Karolina. Samorozwój to jej przewodnie hasło.

Zaczęła już na studiach. Na początku nieśmiało: praktyki w Ośrodku Pomocy Psychologicznej, potem była letnia szkoła rozwiązywania konfliktów w Salzburgu. Teraz przygotowuje się do kolejnego kursu doradztwa zawodowego.

 

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska