Zmiany, nad którymi pracuje Ministerstwo Sprawiedliwości, mają uniemożliwić nieuczciwym firmom masowe pozywanie ludzi za przedawnione lub dawno uregulowane długi. O tym, że internetowy e-sąd jest wykorzystywany przez oszustów, nto alarmowała już pół roku temu.
Opisanymi przez nas przypadkami zainteresowały się ogólnopolskie media. W ubiegłym tygodniu reporterzy TVP1, którzy we współpracy z nto wzięli w obronę ofiary windykatorów, ustalili, że za przygotowywanie pozwów odpowiedzialne są zagraniczne firmy, obracające milionami euro. Ścigając uczciwych ludzi, wykorzystują luki w systemie, np. podają nie- aktualne lub wymyślone adresy.
W ten sposób "dłużnicy" nie wiedzą, że e-sąd zajmuje się ich sprawą, bo korespondencja do nich nie dociera.
W takiej sytuacji znalazł się Czesław Krzesiński z Żędowic pod Strzelcami Opolskimi. O tym, że e-sąd wydał postanowienie w jego sprawie, dowiedział się, gdy komornik zajął mu emeryturę.
Dokumenty z e-sądu do niego nie dotarły wcale, bo zostały wysłane pod jego stary adres w Bielawie (woj. dolnośląskie). Sprawa dotyczy rzekomo nie spłaconych rat za sprzęt do rehabilitacji, który pan Czesław kupił w 1999 r. Po doliczeniu kosztów sądowych i odsetek wyszło, że komornik zabierze mu 2567 zł.
- Co to za demokracja, w której skazuje się obywatela, a on nawet o tym nie wie i nie jest się w stanie bronić! - denerwuje się Krzesiński. - Jestem w stanie udowodnić, że 14 lat temu spłaciłem wszystkie raty. Ale o to nikt się mnie nawet nie zapytał!
W podobnej sytuacji jak pan Czesław znalazło się już około pół tysiąca Opolan. W samym powiecie strzeleckim do rzecznika praw konsumentów zgłosiło się 40 osób, które czują się oszukane. W powiecie krapkowickim 30, w kluczborskim - 59.
- Wykorzystywanie e-sądu przez nieuczciwe firmy stało się plagą - ocenia Janusz Kuliberda, rzecznik praw konsumentów w Kluczborku.
Resort i pracownicy e-sądu, którego siedziba znajduje się w Lublinie, jeszcze pół roku temu twierdzili, że takie przypadki zdarzają się niezwykle rzadko.
Teraz przyznają, że luki trzeba uszczelnić, dlatego proponują zmiany. W pierwszej kolejności sędziowie dostali możliwość sprawdzania adresów z bazą danych PESEL. Na razie robią to ręcznie, ale od kwietnia ten proces będzie zautomatyzowany.
- Po wprowadzeniu zmian każdy pozew będzie weryfikowany automatycznie w zakresie adresu zamieszkania z bazą danych numeru PESEL - informuje Wioletta Olszewska z wydziału komunikacji społecznej Ministerstwa Sprawiedliwości.
W Sejmie trwają ponadto prace nad zmianami legislacyjnymi. Firmy windykacyjne nie będą mogły składać pozwów w sprawie roszczeń starszych niż 3-letnie. Pod groźbą kary będą musiały wskazywać także dokładne adresy oraz dodatkowe dane dłużników, np. numer NIP.
- W przypadku podania w złej wierze lub na skutek niedołożenia należytej staranności błędnego adresu oraz innych danych identyfikacyjnych sąd będzie karał powoda lub jego pełnomocnika grzywną do 5 tys. zł - dodaje Olszewska.
Sami pozwani zyskają natomiast więcej praw, by mogli się bronić. W przypadku dostarczenia korespondencji pod nieaktualny adres postępowanie egzekucyjne prowadzone przez komornika będzie zawieszane.
Od kiedy wejdą wszystkie zmiany?
- Jesteśmy gotowi na ich wdrożenie nawet od jutra - deklaruje Artur Ozimek, rzecznik e-sądu. - Ale wszystko zależy od tempa pracy posłów.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?