Europejski Dzień Rzepaku w Łosiowie

Jarosław Staśkiewicz
Jarosław Staśkiewicz
- Z rzepakiem jest jak z totolotkiem, ale tu można więcej stracić - komentowali rolnicy z Olesna i sąsiedniego Łowoszowa: Jan Kansy, Bernard Florczyk i Jan Janik, którzy zwiedzali pola doświadczalne OODR.
- Z rzepakiem jest jak z totolotkiem, ale tu można więcej stracić - komentowali rolnicy z Olesna i sąsiedniego Łowoszowa: Jan Kansy, Bernard Florczyk i Jan Janik, którzy zwiedzali pola doświadczalne OODR. Jarosław Staśkiewicz
Konferencja w Opolskim Ośrodku Doradztwa Rolniczego zgromadziła dziś rolników z regionu i zagranicznych gości.

Ci ostatni przyjechali na zaproszenie Krajowego Zrzeszenia Producentów Rzepaku i Roślin Białkowych, dzięki czemu rolnicy mogli wymienić się doświadczeniami z uprawy tej rośliny w Polsce i na zachodzie Europy.

Najwięcej mówiło się oczywiście o cenach, a rolników interesowały przewidywane plony.

- Klęska urodzaju raczej nam nie grozi, bo rośliny musiały nadrabiać miesięczne opóźnienie związane z przedłużającą się zimą. Z plonami nie powinno być jednak też źle - pod warunkiem, że plantacje będą prawidłowo prowadzone - oceniała dr Agnieszka Krawczyk, szefowa działu produkcji rolnej w OODR.

- W tym roku było bardzo dużo szkodników i tak jak przeciętnie wykonujemy dwa zabiegi przeciwko słodyczkowi, tak teraz trzeba było ich aż czterech. Ci rolnicy, którzy nie wykonali tego w odpowiednim czasie mogą mieć zniszczone plantacje - dodawała dr Krawczyk.

Przy okazji przypominała, że rzepak jest najważniejszą rośliną oleistą na terenie Unii Europejskiej, dlatego jego cena zależy od plonów w całej Europie, a nie tylko w naszym regionie.

Co ciekawe, przedstawiciel francuskiej Federacji Producentów Roślin Oleistych zapytany podczas debaty o przewidywane ceny rzepaku, zaczął odpowiedź od... analizy rynku oleju palmowego w Indiach. To uświadamiało rolnikom, jak globalny rynek wpływa na ich dochody.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska