Fabryka mebli w Strzelcach Opolskich będzie zlikwidowana

Radosław Dimitrow
Fabryka mebli w Strzelcach Opolskich będzie zlikwidowanaPracownicy fabryki mówią, że ich szef dotychczas nie wspominał im o planach likwidacji fabryki.
Fabryka mebli w Strzelcach Opolskich będzie zlikwidowanaPracownicy fabryki mówią, że ich szef dotychczas nie wspominał im o planach likwidacji fabryki. Radosław Dimitrow
. Takie plany ogłosił właściciel zakładu meblowego "Pyka”. Pismo w tej sprawie trafiło do urzędu.

Informacja o planowanej likwidacja zakładu przy ul. Krakowskiej wpłynęła do powiatu w połowie lutego - informuje Jolanta Kusińska, ze strzeleckiego starostwa. - Jeden ze współwłaścicieli pisał, by urząd zwolnił go z przeprowadzenia przeglądu ekologicznego w związku z planowaną likwidacją zakładu jeszcze w pierwszym półroczu tego roku.

Fabryka mebli miała przeprowadzić przegląd do końca 2013 roku, w związku ze skargami mieszkańców ulicy Jankowskiego i Asnyka. Narzekali oni na uciążliwy pył i dym unoszący się nad okolicą. Firma nie dostarczyła dokumentów na czas, więc dostała od urzędników upomnienie.

Ostatnia korespondencja ze starostwem to kolejny sygnał o tym, że fabryka będzie zlikwidowana. Jesienią ubiegłego roku do starostwa wpłynął wniosek o rozbiórkę obiektów stojących przy ul. Krakowskiej. Złożyła go firma Krokus, która odpowiedzialna jest za stawianie w Polsce marketów "Intermarche” i "Bricomarche”.

Plany wyburzeniowe obejmują niemal wszystkie obiekty na terenie fabryki mebli, poza tymi, które można rozebrać bez specjalnych pozwoleń. Nieoficjalnie wiadomo, że to właśnie te przedsiębiorstwo planuje przejąć teren po fabryce. Potwierdza to wniosek o wydanie pozwolenia budowlanego, które firma "Krokus” złożyła do starostwa w sprawie budowy marketów.

Wszystkie te kroki przybliżają inwestora do postawienia w Strzelcach Opolskich dwóch nowych marketów "Intermarche” i "Bricomarche” o powierzchni ok. 3 tys. m kw. Wjazd do sklepów zaprojektowano od strony ulicy Stawowej, a klienci będą mieli do dyspozycji ponad 160 miejsc postojowych.

Co ciekawe, obecny właściciel fabryki mebli jeszcze w ubiegłym roku zaprzeczał, by chciał komukolwiek sprzedać teren. Zarzekał się, że nigdy nie powstanie w tym miejscu market, choć dokumenty w urzędach wskazują zupełnie inaczej. W środę nie chciał na ten temat rozmawiać z dziennikarzem nto.

Tymczasem pracownicy firmy są zdziwieni obrotem spraw. - Szef niedawno przedłużył nam umowy i nic nie mówił o tym, że fabrykę czeka koniec - dziwi się jeden z pracowników.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska