Politycy Koalicji Obywatelskiej zapowiedzieli, że chcą zadbać o rzetelność i uczciwość październikowych wyborów parlamentarnych. Mają z tym pewne doświadczenia, bo to za rządów Platformy Obywatelskiej, w 2014 roku, doszło do skandalu przy wyborach samorządowych. Przypomnijmy, że ze względu na awarię systemu informatycznego komisja podała wyniki niemal po tygodniu. Wtedy też okazało się, że w wyborach do sejmików padło 18 proc. głosów nieważnych, a PSL zdobyło dużo lepszy wynik, niż wskazywały sondaże.
I specjalny gość środowej konferencji prasowej KO w Opolu Sławomir Nitras mógł mówić o tym, jak więcej do takich nieprawidłowości nie dopuścić. Ale zamiast tego zdecydował się na hejt. Zaatakował znanych opolskich polityków Suwerennej Polski Janusza Kowalskiego i Patryka Jakiego, używał wobec nich inwektyw, ośmieszał i dehumanizował.
Ale na tym nie skończył, bo w skandaliczny sposób zaatakował Telewizję Polską.
- Telewizja publiczna ma teraz tyle wspólnego z medium publicznym, co dom publiczny z normalnym domem – powiedział.
Trzeba to powiedzieć wprost -cała konferencja była żenująca. Nitras dał popis chamstwa i żenady i nie powiedział nic mądrego w temacie w którym zaprosił dziennikarzy. Wszystko było po prostu jednym wielkim festiwalem hejtu.
Opolska Platforma Obywatelska do dziś zresztą nie ukarała w żaden sposób swojego działacza - Janusza Maksyma - który pisał w sieci o potrzebie "anihilacji Prawa i Sprawiedliwości".
Szkoda, że działacze PO zamiast merytorycznej dyskusji o ważnych sprawach, zajmują się obrzucaniem błotem przeciwników politycznych oraz dziennikarzy. Ale może wyborcy wyciągną z tego wnioski.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?