Przed spotkaniem wszystko było jasne. Odra musiała pokonać Gwiazdę II, gdyż wcześniej swój mecz wygrało GSF Gliwice. Opolanie potrzebowali trzech punktów, aby w tabeli zrównać się z nim punktami i wyprzedzić w ostatecznym rozrachunku lepszym bilansem bezpośrednich meczów. To dawało 1. miejsce i upragniony awans do 1 ligi.
Podopieczni trenera Tomasza Ciastki, którzy w dwóch poprzednich spotkaniach zagrali świetnie i pokonali inne zespoły walczące o promocję byli faworytem starcia z szóstą ekipą w tabeli, ale łatwo nie było.
- Świadomość, że to jest ten najważniejszy mecz wyraźnie nas sparaliżowała - przyznał Michał Nowosielski. - Do tego na trybunach było dużo ludzi i to paradoksalnie nas usztywniło. W pierwszej połowie niewiele nam wychodziło. Na szczęście zdobyliśmy gola, a w drugiej części już byliśmy bardziej tym zespołem z poprzednich kolejek. Rywal też ryzykował i to wykorzystaliśmy.
Goście nie zamierzali ułatwiać zadania. Mądrze się bronili i szybko atakowali. Gospodarze nie byli w stanie się przebić i uderzali z dystansu. Blisko szczęścia byli Michał Bienias i Stefan Karnatowski, ale to rywale mieli wymarzoną okazję, aby objąć prowadzenie. Odrę uratował Tomasz Staroń. Przełomowa okazała się 16. min, a rzut karny wykorzystał Tomasz Rabanda.
- Nie było wcale łatwo, w głowach siedziało, że nie ma miejsca na błąd, ale daliśmy radę - stwierdził Rabanda. - Cieszymy się z awansu, ale przed klubem dużo pracy, aby w następnym sezonie dostarczyć kibicom radości.
Po przerwie było lepiej i łatwiej, bo rywal się „odkrył”. Z obu stron było kilka sytuacji, ale to gospodarze podwyższyli po pięknym uderzeniu Bartosza Nesterowa. Wygraną i awans przypieczętował Michał Bienias, który przejął piłkę i posłał ją do pustej bramki.
Przed sezonem wydawało się, że Odra ma skład, który stawia ją w roli głównego kandydata do awansu. To był jednak trudny sezon i cztery drużyny do końca „ścigały” się o 1 ligę.
- Poziom bardzo mnie zaskoczył na plus, a cztery zespoły grały dobrą piłkę - dodawał Rabanda. - To było jednak z korzyścią dla nas. Zespół się scementował, mogliśmy podnosić poziom gry. Trzeba było mocno się postarać i to na pewno zaprocentuje w pierwszej lidze.
- To będzie zupełnie nowe i większe wyzwanie, więc będziemy musieli wszyscy włożyć dużo pracy, aby dobrze się przygotować - stwierdził Nowosielski. - Czas działa na naszą korzyść co widać było z każdym kolejnym występem. W obecnym składzie jesteśmy w stanie skutecznie powalczyć w pierwszej lidze.
- Jest podstawa do optymizmu i trzon solidnego zespołu, który warto jednak wzmocnić dwoma-trzema piłkarzami - mówi trener Ciastko. - Zespół wiele zyskał na jakości, ale wciąż może być lepiej.
Odra Opole - Gwiazda II Ruda Śląska 3-0 (1-0)
1-0 Rabanda - 16., 2-0 Nesterów - 28., 3-0 Bienias - 35.
Odra: Staroń - Rabanda, Bienias, Riemann, Meryk, Nesterów, Osuchowski, Karnatowski, Miga, Nowosielski, Kryworuszczak. Trener Tomasz Ciastko.
ZOBACZ MAGAZYN TOP SPORTOWY24
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?