Foteliki ratują dzieciom życie

Sławomir Draguła
Sławomir Draguła
Podczas wypadku nieprawidłowo przewożone dziecko wylatuje z samochodu jak z katapulty. Nie ryzykuj. Zawsze sadzaj je w foteliku.

Fotelików samochodowych dla najmłodszych pasażerów na rynku jest do wyboru, do koloru. Jednak nie każdy spełnia swoją funkcję. Na co więc zwracać uwagę, kupując fotelik?

- Na pewno na to, czy ma europejski atest ECE R44 - wyjaśnia Andrzej Nawrocki z jednego z opolskich sklepów sprzedających foteliki. - Tylko najlepsze produkty i zapewniające bezpieczeństwo taki atest mają.

Po drugie, wybieramy foteliki odpowiednie do wagi i wzrostu naszej pociechy. Noworodki podróżują w fotelikach z grupy 0+. Mogą z nich korzystać dzieci, które nie ważą więcej niż 13 kilogramów. Takie siedziska montowane są tyłem do kierunku jazdy. Uwaga! Lekarze zalecają, by noworodki nie podróżowały w nich dłużej niż 2 godziny dziennie.
Kolejny rodzaj fotelików to tzw. grupa I przeznaczona dla dzieci od około roku do 3-4 lat ważących od 9 do 18 kilogramów. Trzecim typem są siedziska z tzw. grupy II-III, w których bezpiecznie mogą jeździć dzieci o wadze od 15 do 36 kg, jednak mające nie więcej niż 150 centymetrów wzrostu. Te montowane są już tylko przodem do kierunku jazdy. Warto wiedzieć, że siedziska z czerwonymi zaczepami montuje się przodem, a z niebieskimi tyłem. Pamiętajmy też, żeby raczej nie montować fotelików na środku tylnej kanapy (chyba że jest ona wyposażona w 3-punktowy pas bezpieczeństwa lub system mocowania fotelika ISOFIX). Zwykły środkowy pas bezpieczeństwa w razie wypadku nie utrzyma fotelika w miejscu. Dziecko powinno siedzieć za przednim fotelem pasażera. Pozwala to na bezpieczne wsadzanie go i wyjmowanie od strony chodnika. Zgodnie z obowiązującym prawem dzieci w fotelikach możemy przewozić też na przednim siedzeniu. Wtedy należy jednak wyłączyć poduszkę bezpieczeństwa. Inaczej podczas wypadku, gdy airbag wystrzeli, może zmiażdżyć nasze maleństwo.

Unikajmy kupowania używanych fotelików (wyjątek: od rodziny i znajomych). Nigdy przecież nie wiadomo, co się z nim wcześniej działo. Fotelik, który brał udział w wypadku lub stłuczce, nie nadaje się do dalszego użytkowania.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska