Futsal. Skończyła się wspaniała seria Berlandu Komprachcice

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
To nie był najlepszy występ zespołu z Komprachcic
To nie był najlepszy występ zespołu z Komprachcic Sławomir Jakubowski
Przystępując do spotkania zawodnicy Berlandu wiedzieli, że na 1. miejsce w końcowej tabeli dające bezpośredni awans do ekstraklasy nie mają już co liczyć. W sobotę bowiem ekipa Solnego Miasta Wieliczka wygrała w Mielcu i zapewniła sobie 1. lokatę.

Dodatkowo było wiadomo, że 3. w tabeli Heiro Rzeszów dostanie trzy punkty walkowerem, bo przedstawiciele Mareksu Chorzów poinformowali, że ich zespół z powodów bardzo złej sytuacji finansowej na mecz nie pojedzie. Żeby utrzymać 2. lokatę na kolejkę przed końcem należało więc pokonać zespół z Polkowic. Tyle, że nasi piłkarze musieli sobie radzić bez swojego najlepszego zawodnika Mateusza Miki, który pauzował za żółte kartki.

Goście, którzy na mecz przyjechali w zaledwie siedmioosobowym składzie w 9. min objęli prowadzenie. Gra ekipie z Komprachcic wyraźnie się nie kleiła, ale w ciągu niespełna minuty udało się zdobyć dwa gole. Niestety, w drugiej odsłonie kolejne dwie bramki zdobyli goście. Niezbyt dobrze dysponowanego Lecha dwukrotnie pokonał Kamil Żbik.

W 34. min po akcji Andrzeja Sapy do remisu doprowadził Rafał Gawin. Kiedy chwilę później czerwoną kartkę ujrzał Mateusz Kochman i goście dwie minuty musieli grać w osłabieniu wydawało się, że uda się złamać w końcu ich opór. Niestety nasi zawodnicy niemiłosiernie pudłowali. Jakby mało było pecha na cztery sekundy przed zakończeniem spotkania zwycięskiego gola dla gości zdobył po rykoszecie Dawid Biały.

Za tydzień ostatnia kolejka. Berland ma w planie mecz z Mareksem. Zespół ten ma się podobno zebrać i zagrać to spotkanie. Heiro jedzie natomiast na starcie z Solnym Miastem, które już tylko świętuje. Wypada wierzyć, że mistrz grupy południowej 1 ligi poważnie podejdzie do sprawy i nie przegra tego spotkania. Berland musi natomiast wygrać, by w ogóle myśleć o wyprzedzeniu zespołu z Rzeszowa.

Berland Komprachcice - Cuprum Polkowice 3-4 (2-1)
Bramki: 0-1 Walasek - 9., 1-1 Nesterów - 17., 2-1 Zyla - 18., 2-2 Żbik - 23., 2-3 Żbik - 31., 3-3 Gawin - 34., 3-4 Biały - 40.
Berland: Lech - Nesterów, Przywara, Sapa, Zyla, Małek, Wedler, Kilian, Gawin, Zboch. Trener Dariusz Lubczyński.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska