Georg Philipp Mogalla. Wypromował wodę cenniejszą od wina

Archiwum prywatne
Sanatorium w dawnej Polanicy Zdrój (Bad Alt-Heide). Wielkie źródło, z którego kuracjusze korzystali także przed wojną.
Sanatorium w dawnej Polanicy Zdrój (Bad Alt-Heide). Wielkie źródło, z którego kuracjusze korzystali także przed wojną. Archiwum prywatne
Georg Philipp Mogalla urodzony w Opolu wszedł do historii medycyny jako jeden z odkrywców Polanicy, Kudowy, Dusznik i innych uzdrowisk dolnośląskich.

Jego badaniom i pracom naukowym Polanica zawdzięcza szybki rozwój i sławę znakomitego kurortu, odwiedzanego przez gości z całej Europy. Także Duszniki, Kudowa i inne uzdrowiska leżące w Kotlinie Kłodzkiej wiele zyskały dzięki badaniom naukowym Mogalli.

Urodził się w Opolu 22 kwietnia 1766 roku. Nie wiemy nic o jego rodzicach ani o dzieciństwie. Jego dziewiętnastowieczny biograf - Jonas Graetzer, autor leksykonu zawierającego życiorysy wybitnych lekarzy od XVI wieku do czasów jemu współczesnych - podaje jedynie, że Georg Philipp Mogalla w 1784 r. ukończył studia filozoficzne w wyższej szkole jezuitów we Wrocławiu, zdobywając kwalifikacje nauczyciela.

Przez trzy lata pracował w Matthiasgymnasium, czyli gimnazjum św. Macieja we Wrocławiu. Podobno był pierwszym świeckim nauczycielem tej szkoły. Ale interesowały go przede wszystkim nauki przyrodnicze i medycyna.

W 1787 r. zwolnił się ze służby i podjął studia nauk przyrodniczych, medycyny, położnictwa i weterynarii we Wiedniu. Tu swoimi wybitnymi zdolnościami i ogromną pracowitością zwrócił na siebie uwagę profesorów, toteż zaproponowano mu kilka korzystnych stanowisk. Mogalla jednak wrócił na Śląsk - jak zapisano w jego nekrologu - powodowany miłością do swojej ojczyzny.

W 1790 r. zdobył stopień doktora medycyny i chirurgii na uniwersytecie we Frankfurcie nad Odrą.

W następnym roku został powołany na prestiżowe stanowisko naczelnego lekarza górniczego przy Schlesische Bergknappschaft-Institut (Śląski Instytut Bractwa Górniczego). Instytut dbał o dobro górników i ich rodzin, “bo w którymż to stanie, wyjąwszy żołnierski, jest więcej wdów i sierot". Zadaniem Mogalli było rewidowanie zakładów opieki zdrowotnej i kierowanie policją zdrowotną. Funkcję tę pełnił do 1814 roku.

Okres ten był dla niego czasem wytężonej pracy pisarskiej i redakcyjnej. W latach od 1791 do 1793 redagował popularne pismo “Der Freund des Landmanns" (Przyjaciel rolnika).

Był to poradnik dla chłopów uczący, jak postępować ze zwierzętami domowymi, napisany bardzo przystępnym językiem. Mogalla nie szczędzi przy tym krytyki swoim ziomkom. Wytyka im, że źle się obchodzą ze zwierzętami. Trzymają je bowiem stłoczone w niskich pomieszczeniach, jak “Turcy niewolników". Sufity są spowite pajęczynami, bo gospodynie ani myślą ich usunąć, wierząc, że pająki przynoszą szczęście. Przez całą zimę biedne stworzenia nie mają dopływu świeżego powietrza. Jak się zatem dziwić, że wyszedłszy wiosną na dwór, natychmiast cierpią z powodu chorób i padają?

“A jaką wodą poicie swoje zwierzęta?"- zapytuje autor. - “A potem dziwicie się, że szerzy się zaraza?". Dodajmy, że Mogalla napisał swój poradnik anonimowo - informując jedynie, że napisany został “von einem Schlesier", czyli przez pewnego Ślązaka. Co ciekawe, jako miejsce i datę napisania pracy podał: W Strzelcach Opolskich, 25 grudnia 1790 roku.

W tym samym czasie zainteresował się także właściwościami leczniczymi wód mineralnych na Dolnym Śląsku i w Kotlinie Kłodzkiej. Wody te znane były już w średniowieczu, a w wieku XVI przedkładano podobno wody czerpane z źródła w Polanicy (zwanej wówczas Heyde) nad najlepsze wina. Jeśli wierzyć legendzie, panowie kazali służbie pić wino, a dla siebie rezerwowali wodę przywiezioną z polanickich źródeł.

W 1796 r. Mogalla wydał pracę “Briefe ueber die Baeder zu Warmbrunn nebst einigen Bemerkungen ueber Flinsberg und Liebwerda" (Pisma o uzdrowiskach w Cieplicach oraz kilka uwag o Flinsbergu i Liebwerdzie) w wydawnictwie Korn we Wrocławiu. Książka niebawem zyskała wielką sławę.

Niedługo potem ukazały się jego kolejne ważne opracowania: “Die Bäder bey Landeck" (Uzdrowiska koło Lądku Zdroju, Breslau, Hirschberg und Lissa in Südpr. 1799) oraz “Die Gesundbrunnen zu Cudowa und Reinerz" (Uzdrowiska w Kudowie i Polanicy Zdroju, wydane u Korna we Wrocławiu w tym samym roku).

W tym czasie bardzo modne było leczenie różnych chorób żętycą, czyli serwatką z mleka owczego uchodzącą za napój leczniczy. W 1799 r. opolanin odbył podróż po Karpatach, chcąc zapoznać się gruntownie ze sposobem sporządzania serwatki przez tamtejszych pasterzy.

Doświadczenia te wykorzystał do lepszego sposobu przyrządzania żętycy. Mogalla zaproponował założenie w Polanicy zakładu prowadzącego kurację żętycową według jego metody. W kwietniu 1800 r. Kriegs- und Domänenkammer (Izba Wojenno-Ekonomiczna) we Wrocławiu zdecydowała się wprowadzić z życie pomysł Mogalli i od tej chwili Polanica zyskała status uzdrowiska. Szybko stała się znanym kurortem.

Polanica odwdzięczyła się Mogalli, nadając mu godność honorowego obywatela miasta. Także okoliczne uzdrowiska wprowadziły dla swoich pacjentów kurację według metody Mogalli. W myśl ówczesnych przekonań, przy jej pomocy można było wyleczyć chore oskrzela, gardło, a nawet gruźlicę. Tego typu napój pił m.in. Fryderyk Chopin, gdy w 1826 r. przebywał w Dusznikach.

Georg Philipp Mogalla szybko piął się po szczeblach kariery, zbierając laury za swą pracę. W 1803 r. uzyskał tytuł Koeniglicher Medizinalrat (Królewski radca medyczny), w następnym został dyrektorem Anatomisches Institut (Instytut Anatomii) we Wrocławiu. W 1806 r. został naczelnym lekarzem wszystkich zakładów zajmujących się leczeniem tyfusu, choroby dziesiątkującej wówczas ludność na Śląsku.

W walce z tyfusem nie szczędził sił ani pieniędzy. Dzięki wytrwałej pracy i ogromnemu zaangażowaniu udało mu się zahamować rozwój tej epidemii, a także zarazę krów na Śląsku.

Był człowiekiem ofiarnym. W czasie wojny lat 1813-1815 swe siły oddał służbie chorym i rannym żołnierzom. Działał nie tylko we Wrocławiu, ale i w wielu szpitalach i lazaretach zorganizowanych wówczas w okolicy. Pracował z tak wielkim poświęceniem, że sam w końcu padł zupełnie wyczerpany, bliski śmierci.

Społeczeństwo doceniło jego zaangażowanie, a król pruski Fryderyk Wilhelm III w uznaniu jego nadzwyczajnych zasług odznaczył go Krzyżem Żelaznym na biało-czarnej wstędze. W 1819 roku spotkał go kolejny zaszczyt - król nadał mu tytuł Regierungs-Medizinalrat (Rządowy radca medyczny). Niebawem też został dyrektorem Medizinal-Kolleg (Kolegium Medyczne) całej prowincji.

Niestety, nadwerężone pracą siły coraz bardziej go opuszczały. Mogalla zaczął chorować i w 1826 r. stan zdrowia zmusił go do złożenia tej zaszczytnej funkcji. W uznaniu wszystkich zasług król pruski przyznał mu wysokie odznaczenie - Roter-Adler-Orden III. Klasse (Order Czerwonego Orła Klasy III).

Georg Philipp Mogalla zmarł 15 października 1831 r. we Wrocławiu, padłszy ofiarą epidemii cholery.

Zostały po nim nie tylko prace naukowe, np. o ospie u owiec i o najlepszych sposobach jej leczenia czy o chorobach koni, lecz także recenzje literackie i artykuły w “Schlesische Provinzialblaetter".

Uchodził za człowieka o wyjątkowym umyśle i sile woli. Miał nadzwyczajny dar obserwacji, ogromną wiedzę i znakomitą zdolność kojarzenia. Stawiano go w rzędzie najwybitniejszych śląskich uczonych tamtych czasów.

“Zawsze skory do pomocy, zdolny do największych poświęceń, najlepszy przyjaciel w potrzebie i dobroczyńca" - pisano o nim w pośmiertnym wspomnieniu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska