Głosujcie na Alę Osińską z Opola! Ma szansę na wyjazd do Hollywood

Alicja Osińska z Opola jest jedną z trzech polskich finalistek konkursu Hannah Montana Style, ogłoszonego przez Disney Channel, światowego giganta wśród stacji telewizyjnych, które swój program adresują do dzieci i młodzieży.

W eliminacjach opolanka i jej dwie rywalki - Dominika z miejscowości Ropa i Ola z Łańcuta - pokonały 67 841 uczestników zabawy z całego kraju. Na czym polegało zadanie konkursowe? Na zaprojektowaniu T-shirtu inspirowanego stylem idolki nastolatek, bohaterki popularnego serialu emitowanego przez Disney Channel (w Polsce od marca 2006 r.).

Miley Stewart ma 17 lat i podobnie jak jej rówieśnicy podejmuje wyzwania stosowne do wieku, uczy się, odnosi sukcesy, przeżywa porażki, czasem czuje się samotna, bywa nieporadna, smutna. To jednak tylko jedna strona medalu, bo Miley prowadzi podwójne życie, o którym wie niewielu.

Pod pseudonimem Hannah Montana wieczorami występuje na scenie, z powodzeniem śpiewa piosenki, które pisze dla niej jej ojciec i menedżer. Jako gwiazda pop jest ulubienicą mas, tysiące dziewczyn na całym świecie chcą ubierać się, wyglądać tak jak ona. A ona kocha gwiazdki, groszki, kwiatki i cętki, róże, zielenie, żółcie i fiolety, glany, trampki i lekkie rozkloszowane sukienki, bransolety i paski...

Ala Osińska, uczennica II klasy Ogólnokształcącej Szkoły Sztuk Pięknych w Opolu, serial ogląda, lubi ("fanka to za dużo powiedziane"). Marzy jej się jednak nie kariera estradowej gwiazdy, ale dyktatorki mody. Czy zaprojektowanie koszulki dla idolki nastolatek to było wielkie wyzwanie? - Usiadłam przed komputerem i od razu, na żywca zaczęłam projektować - odpowiada Alicja. - To była po prostu przyjemność.

Konkurs Disney Channel być może okaże się pierwszym krokiem na drodze Ali do zawodowego sukcesu. W tej chwili liczy się jednak przede wszystkim wspaniała nagroda, przewidziana dla zwycięzcy - wyjazd do Los Angeles, do Hollywood, do Disneylandu i spotkanie ze stylistami serialu "Hannah Montana". Alicja oczyma wyobraźni już tam jest, zwiedza, podziwia architekturę, poznaje ludzi, staje przed kamerą, pozuje do zdjęć...

Teraz wszystko zależy od internautów, to oni w głosowaniu zdecydują, która z polskich finalistek (konkurs trwa również w Turcji i Republice Południowej Afryki) wygra bilet do Stanów. O głosy trzeba jednak zabiegać. Tymczasem Alicja nawet w szkole nie pochwaliła się swoim sukcesem.

- To jest bardzo skromna dziewczyna, taka ładna i taka grzeczna - uśmiecha się Ewelina Piórkowska, wychowawczyni Ali. - Dopiero w tym tygodniu zobaczyłam na szkolnej tablicy ogłoszeń artykuł z waszej gazety i dowiedziałam się o wszystkim. Sama powiedziałam całej klasie, bo okazało się, że wtajemniczone w sprawę były tylko najbliższe koleżanki Alicji.

Magdalena Osińska, mama dziewczynki, zdradza, że cała rodzina emocjonuje się głosowaniem. Im bliżej końca, tym emocje większe, zwłaszcza że na razie Ala prowadzi, dystanstuje pozostałe finalistki o kilka tysięcy głosów. Wszystko jednak może się jeszcze zmienić. Rodzice, dumni z córki, chwalą się znajomym, brat, który w tym roku skończy 18 lat, też rozpuszcza wici i sam śledzi notowania w internecie.

Tylko 11-miesięczna siostrzyczka Alicji nie rozumie jeszcze, o jaką stawkę gra jej starsza siostra. A sama zainteresowana? Ze stoickim spokojem przygląda się tej rodzinnej gorączce. Oczywiście - przyznaje - chciałaby wygrać, ale nie za wszelką cenę. - Nie chodzi o to, żeby głosowali na mnie ci, którzy mnie znają i tylko dlatego, że mnie znają - tłumaczy dziewczynka. - Niech głosy oddają ci, którym zaprojektowana przeze mnie koszulka po prostu się podoba. Tak jest uczciwie.

Żeby obejrzeć projekty wszystkich finalistek i oddać swój głos, wystarczy wejść na stronę www.disney.pl/DisneyChannel/competitions/hm_style. Głosowanie trwa do niedzieli włącznie. Oficjalne ogłoszenie wyników na antenie kanału Disney Channel zaplanowano na 24 kwietnia. Alu, trzymamy za ciebie kciuki!