- Problemem dla nas były nie tylko bezpańskie psy, ale i zwierzęta, które np. wymknęły się z zabudowań i błąkały w innej miejscowości w gminie - wyjaśnia Magdalena Chudowska, zastępca wójta Tarnowa Opolskiego. - Jeśli nie udało się ustalić właścicieli, specjalistyczna firma odwoziła je aż do Chorzowa lub Opola, a każda taka operacja oznaczała wydatek rzędu 1,5 tys. zł z naszego budżetu.
Informacje o możliwości bezpłatnego czipowania rozwieszono we wszystkich miejscowościach gminy. Chęć wyposażenia pupila w identyfikator można zgłaszać w urzędzie.
W tym roku weterynarz, z którym gmina podpisała umowę, będzie wszczepiał czipy na miejscu, w domach. Wprzyszłości akcja odbywać się będzie przy okazji obowiązkowego szczepienia przeciw wściekliźnie. Zakup skanera i czipów w Polskim Towarzystwie Rejestracji i Identyfikacji Zwierząt kosztował 14 tys. zł.
- To wszystkim wyjdzie na dobre - zapewnia Magdalena Chudowska. - I właścicielom psów, i budżetowi gminy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?