Gość Heimatu: Christoph Warzecha

miniony weekend świętowaliśmy w naszej gminie jubileusz 20 lat funkcjonowania TSKN. Była to okazja, by podziękować wszystkim mieszkańcom, którzy osobiście zaangażowali się w to dzieło oraz tym, którzy po stronie niemieckiej i po stronie polskiej nam pomagali.

W sposób szczególny dziękowaliśmy za minione 20 lat podczas mszy św. "w języku serca", którą odprawili wspólnie ks. dr Waldemar Spyra pochodzący z Chrząstowic, a pracujący w diecezji Regensburg, ks. prof. Helmut Juros oraz proboszcz, ks. dr Dominik Rybol.

Rocznicowe obchody były też okazją do spotkań z gośćmi, którzy nas odwiedzili. Był wśrod nich m.in. dr Guenter Maelzig, honorowy obywatel Chrząstowic (w dawnej leśniczówce jego ojca mieści się dziś Urząd Gminy). W 1945 roku wraz z rodzicami uciekał przed frontem z Chrząstowic.

Już jako dorosły przyjechał do naszej miejscowości w roku 1986, sądząc, że to pożegnanie z Heimatem. Jak wielu dawnych mieszkańców - często wraca do nas. I jest, jak oni wszyscy, miłym gościem. Dwudziestolecie sprzyja podsumowaniom. Ich zewnętrznym wyrazem była wystawa, na której zaprezentowało się 8 naszych kół DFK.

Początek lat 90. był przede wszystkim czasem powrotu do języka niemieckiego. Na kursach uczyło się go wielu z nas i to z dobrym skutkiem. To jest jedno z ważnych osiągnięć 20-lecia mniejszości, że niemiecki znów przestał być dla Ślązaków urodzonych po wojnie językiem obcym.

Jako rezultat ustawy o mniejszościach narodowych pojawiły się - także w naszej gminie - dwujęzyczne tablice. Cieszą się one coraz większą akceptacją. Ubywa głosów, że zamiast na tablice należało wydać pieniądze na chodniki.

Wyzwaniem na przyszłość pozostaje budowanie - także poprzez szkołę - świadomości swego kulturowego dziedzictwa, tradycji i wiedzy o wielkich ludziach wyrosłych na naszej ziemi.

Jestem optymistą. Wierzę, że nie przestaniemy szukać wiedzy o swojej przeszłości, by czerpać z niej energię do działania.