Grała IV liga: Lider odskoczył stawce, pierwszy triumf Śląska

Marcin Sabat
Marcin Sabat
Paweł Bzdęga (z lewej) ze Śląska Łubniany w starciu o piłkę z Romanem Blozikiem z Ligoty Turawskiej.
Paweł Bzdęga (z lewej) ze Śląska Łubniany w starciu o piłkę z Romanem Blozikiem z Ligoty Turawskiej. Marcin Sabat
Start Namysłów pokonał 3-0 Piasta Strzelce Opolskie i powiększył przewagę nad najgroźniejszymi rywalami do dwóch i czterech punktów.

Namysłowianie wyprzedzili w tabeli TOR Dobrzeń Wielki, a wynik ich niedzielnej potyczki z beniaminkiem ze Strzelec Opolskich jest mylący. Podopieczni trenera Bogdana Kowalczyka dwa gole zdobyli bowiem dopiero w doliczonym czasie gry. Z drugiej strony sytuacji mieli wcześniej dużo i sam Łukasz Bonar mógł ustrzelić hat tricka. Dla namysłowian najważniejsze jest jednak zwycięstwo, gdyż zbudowali skromną, ale przewagę nad konkurencją.

13. kolejka okazała się bowiem pechowa dla dwóch innych zespołów ze ścisłej czołówki. Rolnik Wierzbica Górna po porażce z Olimpią Lewin Bzreski tym razem punkty stracił w Prudniku. Goście mieli kilka okazji bramkowych, ale Tomasza Roskosza nie pokonali. Problemem okazała się skuteczność, a w przypadku TOR-u Dobrzeń Wielki w ogóle zabrakło sytuacji. Jedną wyśmienitą zmarnował Bartosz Szułkowski i Silesius zdołał urwać dotychczasowemu liderowi dwa punkty, a co więcej też miał okazję do wygrania.

Wiele emocji było w Czarnowąsach. W 20 minucie goście z Głubczyc po czerwonej kartce stracili Wiesława Frydryka, za chwilę na trybunach wylądował trener Jan Śnieżek, a kontuzja wykluczyła Andrzeja Antoszczyszyna. Ale to Polonia zdobyła gola, a kiedy na początku drugiej połowy z wolnego podwyższył Mariusz Wiciak, zanosiło się na koniec emocji. Tymczasem już do końca atakowała Swornica, ale goście zdołali odeprzeć szturm i zainkasowali trzy punkty.

Pierwszą wygraną w sezonie zanotował Śląsk Łubniany, który potrzebował trzech akcji i pół godziny, aby pognębić Ligotę Turawską. Zwycięstwo mogło być okazalsze niż 3-1, ale dobre okazje zmarnowali Mateusz Gierłach, Artur Gibała i Marek Nowak.

Wciąż na wygraną czeka Stal Brzeg, ale nie jak Śląsk 12 kolejek, a dziesięć. Tym razem będąc zespołem lepszym przegrała w Paczkowie. Pewnie po punkty sięgnęła z kolei Olimpia Lewin Brzeski, a wygraną dały jej trafienia Miłosza Czerniaka z wolnego i Marka Gronostajskiego. Z kolei trafienie Kamila Kotrysa dało trzy punkty Polonii Nysa.

Start Namysłów - Piast Budowlani Strzelce Opolskie 3-0 (1-0)
1-0 Gołębiowski - 27., 2-0 Wolny - 89., 3-0 Zalwert - 90.

Swornica Czarnowąsy - Polonia Głubczyce 1-2 (0-1)
0-1 Ślepecki - 30., 0-2 Wiciak - 49., 1-2 Kowalczyk - 69.

Sparta Paczków - Stal Brzeg 2-1 (1-0)
1-0 Ł. Krótkiewicz - 6. (karny), 1-1 Ożóg - 55., 2-1 Robak - 61.

Start Dobrodzień - Polonia Nysa 0-1 (0-0)
0-1 Kotrys - 83.

Śląsk Łubniany - LZS Ligota Turawska 3-1 (3-1)
1-0 Piejko - 1., 2-0 Gierłach - 18., 3-0 Gibała - 27., 3-1 Herczuch - 44.

Silesius Kotórz Mały - TOR Dobrzeń Wielki 0-0

Olimpia Lewin Brzeski - GKS Grodków 2-0 (0-0)
1-0 Czerniak - 18., 2-0 Gronostajski - 70.

Pogoń Prudnik - Rolnik Wierzbica Górna 0-0

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska