Grała piłkarska IV liga. Swornica uratowała wąsy prezesa TOR-u

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
Michał Białoskórski (Sparta, z prawej) i Sławomir Poprawa (Rolnik)
Michał Białoskórski (Sparta, z prawej) i Sławomir Poprawa (Rolnik) Sławomir Jakubowski
W derbowym pojedynku na szczycie stawką były nie tylko ligowe punkty, ale także wąsy Roberta Sadowskiego, sternika TOR-u. Po ewentualnym zwycięstwie swojej drużyny miał je zgolić. Uratowali je piłkarze z Czarnowąs remisując z TOR-em 1-1.

W 50 minucie akcję zakończył Piotr Sobotta, a za chwilę zespół z Dobrzenia Wielkiego mógł prowadzić 2-0, ale tylko w poprzeczkę trafił Marek Owsiak. Potem dwie szanse miała Swornica. Za pierwszym razem Kamil Kowlaczyk "zaliczył" poprzeczkę, ale kolejna jego "główka" dała drużynie punkt.

7. kolejka nie należała do faworytów. Nieoczekiwanie, choć zgodnie z IV-ligową tradycją Stal Brzeg nie wygrała w Grodkowie. Po porażce 1-2 i remisie 0-0, tym razem znów było 2-1 dla GKS-u. Co prawda w 84 minucie brzeżanie doprowadzili do wyrównania, ale grający w osłabieniu gospodarze zaatakowali raz jeszcze i Piotr Tuchowski pokonał golkipera. Gola nie zdobył Rolnik Wierzbica. W Paczkowie miał optyczną przewagę, ale nie potrafił jej udokumentować, bo miejscowi grali bardzo uważnie w obronie. W samej końcówce Łukasz Krótkiewicz miał okazję, aby pogrążyć gości, a za chwilę domagali się oni rzutu karnego. Nie powiodło się także Polonii Głubczyce, która grając w przewadze liczebnej doprowadziła co prawda do remisu, ale potem Paweł Lepak i Grzegorz Kuglarz zapewnili wygraną nysanom z Polonii.
- Za przewagę punktów nie dają - ocenił Jan Śnieżek, trener z Głubczyc. Mogliśmy w tym meczu prowadzić 2-1, ale goniliśmy wynik. Poza tym bramkarz zawalił pierwszą i czwartą bramkę.

Słaby mecz oglądali kibice w Dobrodzieniu, natomiast cudu doczekali się w Strzelcach Opolskich. Goszcząca tam Ligota Turawska prowadziła do 88. minuty 1-0, choć powinno być 2-0, gdyby zimną krew zachował Stanisław Gzresik. Miejscowi jednak walczyli do końca w 93. min Przemysław Korchut wykorzystał sytuację sam na sam z bramkarzem i zdobył zwycięską bramkę. Z kolei w Łubnianach po 10. minutach Olimpia prowadziła 2-0, a po 75. minutach 4-0. w samej końcówce Śląsk uratował tylko honor.
Wyniki 7. kolejki

Start Dobrodzień - Silesius Kotórz Mały 0-0

Polonia Nysa - Polonia Głubczyce 4-2 (2-1)
1-0 Bajor - 20., 1-1 Kacprzak - 35., 2-1 Lepak - 43., 2-2 Baranowski - 76. (karny), 3-2 Lepak - 80., 4-2 Kuglarz - 82.

Piast Strzelce Opolskie - Ligota Turawska 2-1 (0-1)
0-1 Grzesik - 20., 1-1 Becella - 88., 2-1 Korchut - 90.

GKS Grodków - Stal Brzeg 2-1 (1-0)
1-0 Porębski - 16., 1-1 Strząbała - 84., 2-1 Witkowski - 88.

Swornica Czarnowąsy - TOR Dobrzeń Wielki 1-1 (0-0)
0-1 Sobotta - 50., 1-1 Kowalczyk - 67.

Sparta Paczków - Rolnik Wierzbica Górna 0-0

Śląsk Łubniany - Olimpia Lewin Brzeski 2-4 (0-3)
0-1 A. Tomaszewski - 1., 0-2 Czerniak - 10., 0-3 Solan - 45., 0-4 A. Tomaszewski - 73., 1-4 Gierłach - 85. (karny), 2-4 Świrski - 89.

Start Namysłów - Pogoń Prudnik 2-0 (0-0)
1-0 Pabiniak - 83., 2-0 Pabiniak - 87.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska