Chociaż wicemistrzowie Polski byli zdecydowanym faworytem tego spotkania, w bieżącym sezonie zdarzyło im się kilka przykrych niespodzianek, jak choćby porażka na własnym parkiecie 0:3 z Norwidem Częstochowa. Od początku tegorocznych rozgrywek ZAKSA zmaga się z gigantycznymi problemami kadrowymi. Jedynym zdolnym do gry rozgrywającym jest Radosław Gil, który gra wszystkie mecze od "deski do deski".
KGHM Cuprum już stracił nadzieję na awans do play-off. Przed przyjazdem do Kędzierzyna-Koźla siatkarze z Lubina nie zdobyli choćby seta w ostatnich rywalizacjach z Jastrzębskim węglem i Aluronem Wartą Zawiercie. W 8 meczach wygrali dwa razy.
Na parkiecie zawodnicy ZAKSY nie pozostawili jednak swoim rywalom żadnych złudzeń. W pierwszym secie lubinianie byli w stanie nawiązać walkę jedynie do stanu 8:7 dla wicemistrza Polski. Przy serii zagrywek Krzysztofa Zapłackiego ZAKSA odjechała i wygrała tę partię do 15.
W drugiego seta lepiej weszli goście, którzy prowadzili 11:10. W dalszej części tej partii znów ZAKSA stanęła na wysokości zadania i wygrała do 17.
Kiedy w trzecim secie Miedziowi prowadził 12:9 wydawało się, że mogą powalczyć o wygraną w chociaż jednej partii. Znów na wysokości zadanie stanęli kędzierzynianie, którzy wygrali tego seta do 18.
MVP meczu wybrany został Krzysztof Zapłacki.
Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle – KGHM Cuprum Lubin 3:0 (25:15, 25:17, 25:18)
ZAKSA: Kaczmarek (14), Zapłacki (2), Śliwka (14), Smith (7), Gil (1), Paszycki (9),Shoji (libero) oraz Kluth (1), Takvam
Cuprum: Lipiński (2), Ferens (3), Lorenc (3), Gelinski (4), Pietraszko (4), Kwasowski (6), Hanes (10), Granieczny (libero) oraz Strulak (3), Lorenc (3), Kubicki,
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?