Pierwsze fragmenty spotkania z czwartym zespołem ekstraklasy były wyrównane, choć inicjatywa leżała po stronie faworyta i drużyny z większym doświadczeniem, w barwach której jest kilku reprezentantów swoich krajów w różnych kategoriach wiekowych. Gwardziści zdołali jednak doprowadzić do wyniki 4-3 dla miejscowych, ale w kolejnych minutach zaczęły się problemy, które okazały się kluczowymi.
Mimo dwóch dobrych interwencji Adama Malchera i dwóch przechwytów opolanie nie wykorzystali żadnej z czterech kontr, gdyż zwyczajnie źle podawali piłkę. Przejmował ją rywal i za sprawą Jana Sobola i Piotra Masłowskiego objął prowadzenie 10-5. Na szczęście opolanie “wyszli" z kryzysu. Karne pewnie wykonywał Paweł Swat, bronił je Adam Malcher i po golu Wojciecha Knopa było tylko 13-11. Dwie kolejne akcje Gwardii zakończyły się pudłami, było 15-11, a Knop w ostatniej sekundzie pierwszej części doprowadził do stanu 16-13.
Przez kilka minut po przerwie gwardziści utrzymywali dystans, ale potem znów zaczęły się problemy, które mieli już przed przerwą. Proste straty i przechwyty rywala, bardzo dobra partia w bramce Macieja Stęczniewskiego i kontry sprawiły, że Azoty za sprawą nieomylnych Przemysława Krajewskiego i Masłowskiego odskoczyły w 45. minucie na 26-18. Nasi nie mieli szczęścia, zaliczyli dwa słupki, ale też nie znajdywali sposobu na bramkarza i w 54. minucie przegrywali dziesięcioma bramkami. Grając przeciwko rezerwowym z Puław nasz zespół zmniejszył dystans, ale tylko symbolicznie.
Azoty Puławy - Gwardia Opole 37-29 (16-13)
Azoty: Stęczniewski, Grzybowski - Ćwikliński, Tylutki, Jankowski, Łyżwa, Kus 2, Skrabania 3, Tarabochia 2, Babicz 1, Szyba 4, Przybylski 5, Masłowski 5, Barzenkou 1, Krajewski 8, Sobol 6.
Gwardia: Malcher, Romatowski - Swat 4, Paweł Adamczak 3, Knop 4, Drej 2, Serpina 4, Vukcević, Piotr Adamczak 5, Garbacz, Prokop 1, Płócienniczak 2, Migała, Lasoń 3, Szolc 1.
Sędziowali: Arkadiusz Sołodko i Rafał Puszkarski (Legionowo). Kary: Azoty - 6 min; Gwardioa - 2 min. Widzów 700.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?