Gwardia znów lepsza od MKS-u Kalisz i jest w II rundzie Pucharu Polski

Marcin Sabat
Marcin Sabat
W efektownej paradzie bramkarz Kamil Buchcic.
W efektownej paradzie bramkarz Kamil Buchcic. Mariusz Matkowski
W pucharowym meczu walka toczyła się w zasadzie tylko w pierwszej połowie. Potem było trochę jak na treningu.
Gwardia Opole w II rundzie Pucharu Polski.

PE Gwardia Opole - MKS Kalisz 40-34

W sobotę gwardziści pozwolili sobie rzucić 31 bramek, a wczoraj aż 34, a tylu w tym sezonie nie tracili nawet w sparingach. Rywal jak przekonał ligowy mecz w Kaliszu nie miał argumentów, aby straszyć i walczyć, ale opolanie mu na to w jakiś sposób pozwalali.

- Gwardia w tym składzie w pierwszej lidze nie ma konkurencji, a w pucharze pod górkę może mieć dopiero z ekstraklasowacami - przyznał Paweł Adamczak, rozgrywający MKS-u, który dwa poprzednie sezony spędził w Opolu. - Myślę, że obecna Gwardia jest mocniejsza niż ta w której grałem ja, a przy kilku korektach będzie skuteczniejsza w krajowej elicie, bo do tego to wszystko zmierza.

Początek spotkania, w którym całkowicie wolne mieli Adam Malcher, Remigiusz Lasoń, Rok Simić i Sebastian Rumniak był jednak nadspodziewanie wyrównany. Gwardia przyspieszyła przy stanie 5-4 i błyskawicznie odskoczyła na 10-5, a w tym okresie klasą był Filip Scepanovic, zdobywca pięciu goli i autor dwóch przednich asyst.

Potem znów trwała walka bramka za bramkę, ale w ostatnich pięciu minutach dobrze bronił Kamil Buchcic, a kontry kończył Wojciech Trojanowski i Gwardia prowadziła 21-13. Po przerwie właściwie emocji nie było, a opolanie do 45 minuty trzymali wynik i choć zmarnowali pięć sytuacji sam na sam wygrywali 32-23.
W końcówce na parkiecie zameldowała się w komplecie młodzież. Między słupkami stanął Damian Zając, a w polu grali Łukasz Całujek, Łukasz Oszenda, Grzegorz Wojcieszek oraz Adam Ciosek. Wówczas rywal doszedł na 35-30, ale wprowadzony na koło Mateusz Jankowski zdobył dwie bramki i było 38-31, a obie ekipy w radosnych nastrojach dograły spotkanie.

PE Gwardia Opole - MKS Kalisz 40-34 (21-13)
Gwardia: Buchcic, Zając - Swat 3, Trojanowski 5, Knop 4, Scepanovic 8, Zeljic 3, Kłoda, Mokrzki 2, Jankowski 6, Ciosek 3, Całujek 3, Prokop 1, Płócienniczak 2, Oszenda, Wojcieszek. Trener Rafał Kuptel.
MKS Kalisz: Kalisz: Trojański, Jarosz - Krzywda 6, Celek 4, Wawrzyniak 2, Adamczak 2, Salamon 1, Krupa 3, Gomółka 6, Surosz 5, Frankowski 2, Adamski 3. Trener Mateusz Różański.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska