Handel dopalaczami w Kluczborku. Winnych nie ma?

Mirosław Dragon
Mirosław Dragon
Niepozorny drewniany budynek przy ul. Słowackiego w Kluczborku. To tutaj handlowano dopalaczami. Inspektorzy sanitarni zarekwirowali cały karton rzekomych "odświeżaczy do komputerów”.
Niepozorny drewniany budynek przy ul. Słowackiego w Kluczborku. To tutaj handlowano dopalaczami. Inspektorzy sanitarni zarekwirowali cały karton rzekomych "odświeżaczy do komputerów”. Mirosław Dragon
Po informacji nto sanepid z policją zrobili nalot na salon gier przy ul. Słowackiego, gdzie zarekwirowali dopalacze. Tyle że nie wiadomo nawet, kto jest ich właścicielem.

Przypomnijmy: w ubiegłym tygodniu pisaliśmy, że w salonie gier w Kluczborku sprzedawane są jako "odświeżacze do komputerów" dopalacze.

Po informacji nto kluczborski salon skontrolowali inspektorzy sanitarni wraz z oficerami kryminalnymi. Znaleźli karton z dopalaczami.

Sęk w tym, że nie wiadomo nawet, do kogo one należą, ponieważ specyfiki nie były w oficjalnej sprzedaży.

Pracownicą salonu jest miła starsza pani i oczywiste jest, że to nie ona kieruje handlem dopalaczami.

- To nie pierwszy nalot w salonie gier w Kluczborku, który sprzedawał dopalacze.
Czytaj w piątek (30 listopada) w tygodniku "NTO Olesno-Kluczbork" - bezpłatnym dodatku do papierowego wydania "Nowej Trybuny Opolskiej" - lub kup e-wydanie NTO.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska