Heerema postawi w Opolu "zieloną" fabrykę

Artur Janowski
Wim Matthijssen, członek zarządu holenderskiego koncernu Heerema Fabrication Group (drugi z lewej) podczas wmurowania kamienia węgielnego pod fabrykę HFG w Opolu.
Wim Matthijssen, członek zarządu holenderskiego koncernu Heerema Fabrication Group (drugi z lewej) podczas wmurowania kamienia węgielnego pod fabrykę HFG w Opolu. Paweł Stauffer nto
Rozmowa z Wimem Matthijssenem, członkiem zarządu holenderskiego koncernu Heerema Fabrication Group.

- Kiedy pojawił się pan na placu budowy waszej fabryki, nie ukrywał pan zaskoczenia. Dlaczego?

- Jeszcze niedawno widziałem na zdjęciach bardzo zielony teren, a teraz rośnie tu nowy zakład. I to w zaskakująco szybkim tempie.

- Nazwa Heerema - firmy, którą pan reprezentuje - nie jest w Polsce specjalnie znana. Proszę coś więcej o niej powiedzieć.

- Heerema Fabrication Group z siedzibą w Zwijndrecht w Holandii specjalizuje się w projektowaniu i wykonywaniu platform dla przedsiębiorstw wydobywających gaz i ropę naftową głównie na Morzu Północnym. Posiadamy dwa zakłady w Holandii, jeden w Wielkiej Brytanii i dodatkowo jeden w Polsce. W sumie zatrudniamy ponad 1000 osób.

- W Opolu Heerema pojawiła się już 2008 roku i wówczas ruszyła też produkcja elementów, które są wykorzystywane przy produkcji platform wiertniczych. Dlaczego teraz zdecydowaliście się na budowę zakładu na terenie strefy ekonomicznej?

- Przyczyn jest kilka. Nasza spółka HFG Polska do tej pory funkcjonuje w wynajmowanej hali. Ona jest już dla nas za mała, poza tym nie spełnia standardów, jakie przyjęliśmy w koncernie. Nasi pracownicy zasługują na lepsze warunki, a poza tym to ma być pierwszy “zielony zakład”, bardzo przyjazny dla środowiska naturalnego.

- Czy na decyzję o ulokowaniu fabryki na opolskim Metalchemie miało wpływ to, że jest tu port rzeczny?

- Nie, choć może kiedyś będziemy go wykorzystywać. Decydującą rolę odegrał fakt, że przez te ostatnie lata działało się nam w Opolu bardzo dobrze. Udało się także włączyć teren inwestycyjny do strefy ekonomicznej, a to daje wymierne ulgi podatkowe. Nasz nowy zakład, powstający w pobliżu starej hali, powinien ruszyć jeszcze w tym roku.

fabryka heerema

Sama hala produkcyjna przy ulicy Oświęcimskiej będzie mieć 4 tysiące metrów kwadratowych, powierzchnie socjalno-biurowe 900 m kw., a wiata magazynowa 1000 m kw. Docelowo w nowym zakładzie ma pracować 135 osób, ale w większości będą to obecni pracownicy, wśród których najwięcej jest spawaczy i mechaników. 

- W naszej grupie to będzie pierwszy tak ekologiczny zakład - podkreśla Grzegorz Pawlus, dyrektor generalny HFG Polska. - Chcemy, aby był przyjazny dla środowiska dzięki wykorzystaniu energooszczędnych urządzeń: oświetlenia led czy  gazowej pompy ciepła.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska