Spis treści
Na świecie nie brakuje wszelkiej maści gwiazd i celebrytów, których popularność może być wręcz ogromna. Niektórzy z nich są darzeni sympatią, inni niechęcią, a odbiór jeszcze innych zależy od konkretnych osób. Nie zmienia to faktu, że niektórzy muzycy, aktorzy, sportowcy czy osobowości telewizyjne mogą cieszyć się wyjątkowym i niezachwianym uwielbieniem fanów.
Do takowych należą m.in. Keanu Reeves, który ugruntował sobie opinie niezwykle miłego i skromnego człowieka, a poza tym zapisał się w historii dzięki takim filmom, jak kultowa trylogia Matrix czy udziałem w grze Cyberpunk 2077 od studia CD Projekt RED. Trzeba przy tym przyznać, iż takich praktycznie niewzbudzających zastrzeżeń i niezachwianie lubianych gwiazd nie jest wiele, a w tym skromnym gronie znajdziemy też Henry’ego Cavilla.
Henry Cavill – Superman, Wiedźmin i wiele więcej
Największy światowy rozgłos Henry Cavill zyskał rolą Supermana w Człowieku ze stali Zacka Snydera oraz w jego kontynuacjach i Lidze sprawiedliwości. Fani mogli go podziwiać także jako jednego z przeciwników Ethana Hunta w serii Mission: Impossible, a rola ta pokazała, że potrafi on grać także złoczyńców. Następnie pojawił się Netflix wraz z serialem Wiedźmin na podstawie sagi Andrzeja Sapkowskiego i świat oszalał.
Warto zaznaczyć, że początkowo angaż niezwykle i przy tym bardzo klasycznie przystojnego, a do tego postawnego aktora w roli Geralta z Rivii nie spodobał się fanom. Teoretycznie jego aparycja była rozbieżna z opisem głównego bohatera, w którego się wcielił. W późniejszym czasie jednak okazało się, że Henry Cavill jest najjaśniejszym punktem całej produkcji i nie tylko jest dobrym Wiedźminem, ale i ma z fanami więcej wspólnego, niż mogłoby się wydawać.
Flagowy nerd świata i Wiedźmin w jednym
Henry Cavill cieszy się obecnie ogromnym uwielbieniem szczególnie w środowisku tzw. nerdów. To stereotypowa nazwa dla m.in. zapalonych fanów gier, fantastyki, produkcji science fiction, itp. Dlaczego tak się jednak stało? Ponieważ okazało się, że Cavill jest jednym z nich i wcale się z tym nie kryje. Biorąc pod uwagę, że za stereotypem kryje się wiele krzywdzących przekonań, np. o nieatrakcyjnym wyglądzie, izolowaniu się od społeczeństwa i opiniach w stylu „dziwak”, taki reprezentant to coś niezwykłego.
Aktor jest bowiem uważany za jednego z najprzystojniejszych mężczyzn świata, dba o siebie, odnosi sukcesy, jest ujmujący i sądząc po wypowiedziach, nie może narzekać też na brak inteligencji. W teorii więc stanowi on wręcz przeciwieństwo „nerda”, a tymczasem głośno mówi o swych pasjach, którymi są gry i fantastyka. Do legend przeszła już historia o tym, jak Cavill zignorował telefon od Zacka Snydera chcącego zaproponować mu rolę Supermena, ponieważ aktualnie był z drużyną na rajdzie w dungeonie World of Warcraft.
Wiele osób słuchało tej historii z niedowierzaniem, ale każdy fan gier, który choćby spróbował WoW wie, jak to ważne. Wszak mowa o dużej grupie ludzi, przygotowującej się i zbierającej do rajdu przez długi czas, poświęcających godziny na przejście oraz ukończenie tej aktywności. Cavill natomiast wiedział, jak to prawdziwy gracz, że w takim momencie nie mógł porzucić towarzyszy.
Potem jednak okazało się również, że aktor jest fanem sagi książek i gier z serii Wiedźmin, co było powodem jego zabiegania o rolę Geralta z Rivii, a ostatecznie także jego odejścia z produkcji. Rezygnacja aktora była bowiem podyktowana niezadowoleniem ze zmian wprowadzanych przez twórców Netflix w stosunku do oryginalnego Wiedźmina i zamiast niechęci, przyniosła aktorowi jeszcze więcej sympatii.
Obecnie emocje fanów gier i szeroko pojętej fantastyki rozbudza kolejny projekt aktora. Po odejściu z WiedźminaCavill zajął się bowiem ekranizacją Warhammera 40k dla Amazonu. To nie lada gratka, ponieważ mowa o kultowej marce gier, a aktor będzie jednym z producentów nowej produkcji, będzie trzymał piecze nad jej powstawaniem i z dużym prawdopodobieństwem zobaczymy go jako odtwórcę jednej z ról. Biorąc pod uwagę uwielbienie i kredyt zaufania graczy, którym cieszy się Cavill, nadzieje na ekranowego Warhammera 40k są ogromne.
Do obrazu całości dochodzą też próby samodzielnego złożenia PC przez Henry'ego Cavilla, z których relacje zamieścił na serwisie YouTube. Warto też wspomnieć, że Cavill mógłby godzinami rozprawiać także o malowaniu figurek z Warhammera 40k, czego jest zapalonym entuzjastą i wiele innych okazji, w których z Cavilla wychodzi prawdziwy geek. Poniżej znajdziecie na to dowód w postaci filmiku będącego kompilacją sytuacji, w których aktor jest „prawdziwym nerdem” i za co pokochali go gracze (i nie tylko) z całego świata.
Sprawdź też: