Protokół
Protokół
Orlik Opole - SMS Sosnowiec 5-6 (2-0, 0-4, 3-2)
Bramki dla Orlika: Korzeniowski 2, Zwierz, Cwykiel, Chodysz
Orlik: Szatkowski (41. Nobis) - Larsson, Resiak, Waluszek, Korzeniowski, Kosidło - Chodysz, Sordon, Siwiak, Zwierz, Sznotala - Cwykiel, Kaim, Wójcik, Hedberg, Słowik - Obrał, Szuster. Trener Jerzy Pawłowski.
Do minimum zredukowali swoje szanse na awans do najlepszej dwójki po I fazie rozgrywek I ligi opolscy hokeiści. Przegrali mecz, który mieli wręcz obowiązek wygrać.
Pierwsza tercja nie wskazywała na niemiły koniec. Opolanie pogubili się w drugiej odsłonie. Nad wydarzeniami na lodzie nie panowali także sędziowie. Wiele było szarpanej gry, fauli i złośliwości z obu stron (m.in. Krzysztof Zwierz doznał rozcięcia policzka). Przez większość drugiej tercji gospodarze grali w osłabieniu, a karę meczu dostał jeden z liderów opolskiej drużyny - Paweł Kosidło. W efekcie goście strzelili cztery bramki. W ostatniej części gry sosnowiczanie prowadzili już 6-3, ale orllicy zdołali zmniejszyć straty. Na wyrównanie i doprowadzenie do dogrywki zabrakło im już jednak czasu.
Warto podkreślić, że trzy gole dla przyjezdnych zdobył pochodzący z Opola Jakub Wanacki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?