Ich pierwszy egzamin

Sabina Kubiciel [email protected]
Czwartek, godzina 10.10. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Opolu właśnie wyszli z sali. Emocje sięgają zenitu.
Czwartek, godzina 10.10. Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Opolu właśnie wyszli z sali. Emocje sięgają zenitu.
- Jaki masz wynik w piątym? A w dwudziestym czwartym?! - przekrzykiwali się wczoraj szóstoklasiści w opolskiej podstawówce nr 3, gdy skończyli pisać test.

Sonda

Sonda

Paulina Zając, kl. VI b, wybiera się do gimnazjum nr 3 w Opolu:
- Myślę, że poradziłam sobie całkiem dobrze. Egzamin nie był trudny. Tym bardziej, że wcześniej mieliśmy dwa próbne testy. Sądziłam, że ten prawdziwy, poważny i decydujący, będzie trudniejszy.
Anna Woźniak, kl. VI a, wybiera się do gimnazjum nr 6 w Opolu:
- Matematyka była najgorsza. Ostatnie zadanie sprawiło mi najwięcej trudności. Pozostałe nie były skomplikowane. To taki sprawdzian, że nie warto wkuwać na pamięć. Trzeba myśleć.
Jagoda Żurawska, kl. VI b, wybiera się do gimnazjum nr 5 w Opolu:
- Najwięcej kłopotów miałam z matmą. Jakoś sobie poradziłam, ale boję się o wyniki. Trudno powiedzieć, jak poszło. Chyba mogło być lepiej, ale zobaczymy.

Podobnie emocjonowali się wczoraj wszyscy uczniowie szóstych klas w kraju. Pisali pierwszy w życiu poważny egzamin. Na Opolszczyźnie sprawdzan pisało 14 tysięcy dzieci. Egzaminu nie można było nie zdać. Znaczenie miał tylko informacyjne - oceniał poziom wiedzy ucznia.

Nie jest jednak tajemnicą, że liczba punktów, które otrzyma szóstoklasista, będzie wpływała na to, do jakiego gimnazjum zostanie przyjęty. Najlepsze szkoły, do których idzie wielu chętnych, weryfikują kandydatów na podstawie liczby punktów uzyskanych na sprawdzianie.
Test ma sprawdzić umiejętności ucznia kończącego szkołę podstawową w kilku obszarach, m.in. czy potrafi czytać ze zrozumieniem, znajduje informacje zawarte w tekście oraz czy umie wykorzystać wiedzę w praktyce.
Uczniowie Szkoły Podstawowej nr 3 w Opolu, którym wczoraj towarzyszyliśmy, gdy pisali pierwszy poważny egzamin, przyznali, że spodziewali się bardziej skomplikowanych zadań.

Tego samego zdania byli nauczyciele. - Uczniowie, którzy systematycznie przygotowywali się do sprawdzianu, nie powinni byli mieć kłopotów z rozwiązaniem testu - twierdzi Krystyna Jendrysik, nauczycielka ze Szkoły Podstawowej nr 3 w Opolu. - Sądzę jednak, że czas trwania testu powinien być o pół godziny dłuższy. Godzina to za mało, by uczeń mógł dokładnie sprawdzić, co napisał.
Uważne czytanie poleceń było najprostszą drogą do powodzenia na sprawdzianie. Często odpowiedzi zawarte były w treści zadania.
Wyniki sprawdzianu szóstoklasiści poznają pod koniec kwietnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska