Idą, idą i zwiedzają

Edyta Hanszke Robert Lodziński
Uczestniczkom pieszego rajdu cykliści mogą pozazdrościć kondycji.
Uczestniczkom pieszego rajdu cykliści mogą pozazdrościć kondycji.
Przyznajemy bez bicia - przy tych paniach słoneczny patrol nto to mięczaki. My na rowerach, a one pieszo "zaliczyły" 15 km. I szły dalej.

Elżbietę Rekowską z Poznania, Urszulę Robaszewską z Bydgoszczy i jej córkę Marię mieszkającą w Krakowie spotkaliśmy około godz. 15.00 w Biskupowie. Panie przeszły w strasznym upale 15 kilometrów. Przed nimi było drugie tyle. Tak jak my zmierzały do Głuchołaz.

Była to jedna z grup 47. ogólnopolskiego rajdu pieszego. W tym roku gospodarzem imprezy jest opolskie PTTK. Rajdowicze z całego kraju poznają zakątki Opolszczyzny. - W grupie, którą spotkaliście, idzie ponad 80 osób, najstarsza ma 70 lat - zdradził nam Paweł Kawecki, przodownik. Na trasie do Głuchołaz minęliśmy jeszcze kilkunastu piechurów.
- To fantastyczny sposób na zwiedzanie Polski - mówi Urszula Robaszewska. Na rajdy organizowane przez PTTK chodzi od ośmiu lat. - To po prostu wciąga, ale trzeba być przygotowanym fizycznie.

W ciągu dwunastu dni panie przejdą w sumie jakieś dwieście kilometrów. Nocują na kempingach w namiotach. Organizatorzy przewożą im bagaże. Przez Opolszczyznę idą jeszcze dwie inne grupy. Wszyscy spotkają się pod koniec tygodnia w Głuchołazach.

Południe Opolszczyny mieszkance Bydgoszczy bardzo się spodobało: - Urocze miejsca, szkoda, że niektóre zaniedbane. Jest też wiele pięknych gospodarstw. Pod tym względem wasz region różni się na przykład od centralnej Polski.
W Biskupowie oczarował ją klasztor benedyktynów. - Nawet nie wiedziałam, że są tu ślady zakonników - dziwi się pani Urszula.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska