Elżbietę Rekowską z Poznania, Urszulę Robaszewską z Bydgoszczy i jej córkę Marię mieszkającą w Krakowie spotkaliśmy około godz. 15.00 w Biskupowie. Panie przeszły w strasznym upale 15 kilometrów. Przed nimi było drugie tyle. Tak jak my zmierzały do Głuchołaz.
Była to jedna z grup 47. ogólnopolskiego rajdu pieszego. W tym roku gospodarzem imprezy jest opolskie PTTK. Rajdowicze z całego kraju poznają zakątki Opolszczyzny. - W grupie, którą spotkaliście, idzie ponad 80 osób, najstarsza ma 70 lat - zdradził nam Paweł Kawecki, przodownik. Na trasie do Głuchołaz minęliśmy jeszcze kilkunastu piechurów.
- To fantastyczny sposób na zwiedzanie Polski - mówi Urszula Robaszewska. Na rajdy organizowane przez PTTK chodzi od ośmiu lat. - To po prostu wciąga, ale trzeba być przygotowanym fizycznie.
W ciągu dwunastu dni panie przejdą w sumie jakieś dwieście kilometrów. Nocują na kempingach w namiotach. Organizatorzy przewożą im bagaże. Przez Opolszczyznę idą jeszcze dwie inne grupy. Wszyscy spotkają się pod koniec tygodnia w Głuchołazach.
Południe Opolszczyny mieszkance Bydgoszczy bardzo się spodobało: - Urocze miejsca, szkoda, że niektóre zaniedbane. Jest też wiele pięknych gospodarstw. Pod tym względem wasz region różni się na przykład od centralnej Polski.
W Biskupowie oczarował ją klasztor benedyktynów. - Nawet nie wiedziałam, że są tu ślady zakonników - dziwi się pani Urszula.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?