ifm ecolink chce zbudować w Opolu centrum badawczo-rozwojowe

IFM Ecolink to spółka, która przy ul. Północnej, na terenie strefy ekonomicznej, otworzyła w ubiegłym roku zakład o wartości około 40 mln złotych. Spółka - zarejestrowana w Opolu oraz tu płacąca podatki - należy do niemieckiego koncernu.

IFM Electronic i produkuje czujniki, a także  systemy sterowania używane np. w przemyśle czy w samochodach.

Już przed rokiem inwestor zapowiadał, że planuje stworzyć w Opolu także centrum badawczo-rozwojowe, jakiego w Polsce niemiecka firma jeszcze nie posiada.

- Nie chcemy tylko produkować, mamy ambicje, aby właśnie tutaj rozwijać i wymyślać nowe produkty, chcemy szukać innowacyjnych rozwiązań właśnie w Opolu - mówi Andrzej Durdyń, członek zarządu IFM Ecolink.

I teraz firma zaczyna ten plan realizować, zatrudniła na razie osiem osób, które zaczynają budować taki dział. Docelowo ma w nim pracować od 50 do 100 osób.

- Mamy kłopot ze znalezieniem fachowców - przyznaje Andrzej Durdyń. - Szukamy przede wszystkim konstruktorów, programistów, ludzi specjalizujących się w jakości produktów. Nasza branża jest jednak specyficzna. Dlatego szukamy ludzi do pracy także poza Opolszczyzną. Celujemy w tych, którzy tu się urodzili i teraz mogą znaleźć u nas ciekawą pracę, zgodną z ich kwalifikacjami. Współpracujemy z Politechniką Opolską, ale choć studenci są nieźle wykształceni, znają też języki, to bardzo brakuje im praktyki.

Andrzej Durdyń zastrzega, że od tego, czy uda się pozyskać odpowiednią kadrę, zależy to, czy centrum badawczo-rozwojowe powstanie w Opolu. Wprawdzie IFM szykuje się do zakupu działki obok swojej fabryki, ale może tam również powstać tylko nowa część produkcyjna.

- Podoba nam się w Opolu i tu widzimy naszą przyszłość - podkreśla Andrzej Durdyń.

Obecnie w fabryce IFM Ecolink pracuje 250 osób. Docelowo firma chciałaby jednak, aby liczba pracowników w najbliższych kilku latach wzrosła do około 1000.