„Foriner" to po angielsku obcokrajowiec. Monodram, napisany i zagrany przez Igora Hiszczyńskiego, opowiada o jego przeżyciach. O dzieciństwie i dorastaniu w Kluczborku, a następnie o samotności, jakiej doświadczył w Londynie.
- Tytuł jest nieprzypadkowy. Jestem, byłem i będę obcokrajowcem w pięknym Londynie - mówi Igor Hiszczyński.
Polską premierę swojego monodramu Hiszczyński zaprezentował w swoim rodzinnym mieście. Zagrał po angielsku „Forinera" dwukrotnie w Kluczborskim Domu Kultury.
W czerwcu „Foriner" kilka razy zostanie zagrany w Londynie, w sierpniu w Rzymie, a później w Edynburgu.
- We wrześniu wracam do szkoły do Londynu, gdzie będę robił Master Degree in Acting, czyli magistra na wydziale aktorskim, w University of East London - mówi Igor Hiszczyński.
- W Polsce pracuję w Instytucie Jerzego Grotowskiego we Wrocławiu z moja grupą Nucleus Studio, to jest międzynarodowa grupa teatralna - dodaje aktor.
Igor Hiszczyński mieszka w Londynie od 13 lat. Do Anglii wyjechał jako nastolatek. Tam ukończył szkołę średnią, licencjat zrobił na Uniwersytecie Southampton Solent.
Po ukończeniu pierwszego etapu studiów Igor Hiszczyński uczył się aktorstwa w grupach teatralnych w Brazylii, Danii i Włoszech.
Zobacz też: INFO Z POLSKI [19.04.2018]
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?