II liga siatkówki: Juve Głuchołazy zwycięża w derbach regionu

Pierwsze dwa sety toczyły się przy nieznacznej przewadze przyjezdnych, którzy w końcówkach zdobywali decydujące punkty. W kolejnej partii gracze ze Strzelec znacznie uszczelnili blok, co przyniosło wymierne efekty punktowe. Nie zdobywali wprawdzie bezpośrednio wielu punktów w tym elemencie, ale skuteczny w ich wykonaniu był wyblok. Dzięki temu piłka zostawała po ich stronie, a ponieważ dobrze grali z kontry, to stosunkowo łatwo rozstrzygnęli seta na swoją korzyść.

– To już była taka gra, jaka powinna być – stwierdził z zadowoleniem kibic UKS- u Łukasz Pałka. – Nasi zawodnicy znacznie poprawili zagrywkę, a w szczególności dotyczy to zawodnika z numerem 2. (Michał Stogniew – dop. red). Z kolei znacznie więcej błędów niż wcześniej popełnili goście. Chciałbym, aby moja drużyna wygrała to spotkanie, a ten set pozwala w to wierzyć.

Wydawało się, że to realny scenariusz, gdyż gospodarze wygrali czwartego seta i doprowadzili do tie- breaka. Wprawdzie nie rozpoczęli najlepiej i w początkowym okresie przegrywali nawet 7:12, ale lepiej opanowali nerwy w emocjonującej końcówce, kiedy to gra toczyła się na przewagi. Głuchołazianie mieli nawet piłkę meczową, ale nie swojej szansy nie wykorzystali.

Przyjezdni nie rozpamiętywali tych błędów i potrafili „wyrzucić” je ze swoich głów. Wygrali ostatnią partię i mogli cieszyć się z wygranej. – Poprawiliśmy nasze przyjęcie i to pozwoliło nam zwyciężyć – stwierdził Pruchniewski. – Zadecydowały „chłodne” głowy naszych przyjmujących.

UKS Strzelce Opolskie – Juve Głuchołazy 2:3 (-23,-23,16,25,-13)

UKS: Ratajczak, Jankowski, Łysikowski, Łyczko, Makar, Sokołowski, Sachnik (l) – Działowski, Stogniew, Szewczyk, Bernyś. Trener Rafał Doliński

Juve: Pryga, Zegan, Olejniczak, Mazur, Pajda, Pruchniewski, Byczek (l) – Sołtysik, Wilk. Trener Arkadiusz Olejniczak

Sędziował: Paweł Kadłubowski (Chmielowice).
Widzów 60.