Początkowe fragmenty meczu były wyrównane. W 18. min groźnie na bramkę Pniówka strzelał Wojciech Dzierżenga i to była najlepsza sytuacja dla Victorii w pierwszej połowie spotkania.
Na przerwę gospodarze schodzili prowadząc i to różnicą dwóch goli. Bramki zdobył Marcin Mazurek. Pierwszą po dośrodkowaniu z rzutu rożnego głową, a drugą po błędzie środkowego obrońcy naszego zespołu Grzegorza Duraja.
Zaraz po zmianie stron kontaktowego gola, wykorzystując dośrodkowanie Romana Kupczyka, strzałem głową z dziewięciu metrów zdobył Sebastian Sarzała. W 60. min Sarzała był bliski wyrównania. Znów strzelał głową, ale tym razem minimalnie niecelnie.
Dyrygowani przez dobrze dysponowanego w środku pola Wojciecha Sałka zawodnicy Pniówka dobrą grę przypieczętowali trzecią bramką w 71. min. Doświadczony napastnik Robert Żbikowski uderzył z 15 metrów po ziemi i golkiper Victorii Maciej Zboch był bezradny.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?