Ile wydamy w tym roku na choinkę i bombki?

Mirela Mazurkiewicz
Mirela Mazurkiewicz
Średniej wielkości drzewko to wydatek 30-35 zł.
Średniej wielkości drzewko to wydatek 30-35 zł. Sławomir Mielnik
Żywa choinka jest tańsza, tyle że kłopotliwa. Za sztuczną zapłacimy więcej, ale będzie służyła przez lata. Jednak moda się zmienia, dziś chętniej wybieramy to, co naturalne.

Cena żywej choinki zależy m.in. od wysokości i gatunku drzewka. Sporych rozmiarów świerk pospolity kosztuje w tym roku niespełna 30 złotych. Jeżeli jednak zdecydujemy się na okazałą jodłę kaukaską, musimy przygotować się na niemal pięciokrotnie większy wydatek.

- Niektórzy wolą choinkę z lasu, nie z plantacji. I kupują tylko u nas - mówi Marek Bocianowski z Nadleśnictwa Opole, które w tym roku przygotuje na sprzedaż około 500 drzewek. Takie średniej wielkości wycenia na 30-35 zł.

Sztuczne choinki są droższe (mogą kosztować nawet 300 złotych), ale ich amatorzy podkreślają, że przetrwają kilka lat. Dziś można je kupić także wystrojone w różne ozdoby.

Ubierając choinkę, możemy puścić wodze fantazji, pod warunkiem, że nasz portfel to wytrzyma. Plastikowy szpic kosztuje 13 zł, ale możemy kupić też okazały, szklany za 55 zł. Podobnie jest z bombkami. 25 plastikowych ozdób kupimy za niespełna 10 zł. Na 3 świecidełka kolekcjonerskie trzeba już wydać 250 zł. W sprzedaży są też choinkowe ozdoby specjalne, np. seksowna mikołajka z wyeksponowanym biustem za jedyne... 45 zł.

Plastikowe bombki nie są już w modzie - czytaj więcej w środę w "Nowej Trybunie Opolskiej"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska