Imprezowicze opanowali głuchołaski "murek". Mieszkańcy nie mają spokoju

Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Krzysztof Strauchmann
Amatorzy mocnych trunków pod gołym niebem w Głuchołazach wykazali się dużą inwencją. Zorganizowali sobie wygodne miejsce imprez.

Już nie jedna, ale dwie kanapy służą do wygodnego imprezowania na słynnym już w Głuchołazach "murku".

Kilka lat temu na brzegu rzeki Białej Głuchołaskiej wzdłuż ulicy Opolskiej w centrum miasta wybudowany został solidny mur oporowy przed powodzią. "Murek" stał się natychmiast ulubionym miejscem spotkań i imprez miejscowej młodzieży i pijaków ze starszego pokolenia.

Imprezowicze zaśmiecili okolicę, a z powodu nocnych awantur i krzyków murek stał się utrapieniem dla mieszkańców okolicy. Policja i Straż Miejska przyjeżdżają tu profilaktyczne i na wezwanie, ale dotychczas nic nie odstraszyło amatorów mocnych trunków.

Przeciwnie, coraz bardziej urządzają się w ulubionym miejscu. Przed miesiącem pod murek przyciągnięta została pierwsza "kanapa" dla wygody pijących. Ostatnio dołączył do niej drugi komplet wypoczynkowy, który jak widać na zdjęciu - cieszy się popularnością.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska