Incydent w Opolu. PiS poskarży się na policję

Archiwum
Sławomir Kłosowski: - Poinformuję o tym incydencie komendanta wojewódzkiego policji oraz ministra spraw wewnętrznych.
Sławomir Kłosowski: - Poinformuję o tym incydencie komendanta wojewódzkiego policji oraz ministra spraw wewnętrznych. Archiwum
Do konfliktu doszło w sobotę wieczorem podczas 17. miesięcznicy tragedii z 10 kwietnia 2010.

- Jak co miesiąc po mszy w katedrze przeszliśmy złożyć kwiaty pod pomnikiem Żołnierzy Wyklętych - mówi poseł PiS Sławomir Kłosowski. - Na chwilę przed końcem uroczystości trzech funkcjonariuszy operacyjnych policji wylegitymowało pracownika mojego biura i opolskiego radnego Patryka Jakiego i zabrało go do nieoznakowanego samochodu. Policjanci pozwalali sobie na złośliwości. Mówili m.in.: Współczujemy tego typu wyborców. Pan Jaki został wypuszczony z auta dopiero wtedy, gdy zebrani zbliżyli się do niego i śpiewali pieśni patriotyczne, w tym hymn. Szkoda, że ci panowie nie interweniowali, gdy wcześniej byliśmy lżeni przez przechodzących chuliganów. Doszło nawet do kopnięcia portretu Lecha Kaczyńskiego. Poinformuję o tym komendanta wojewódzkiego policji oraz ministra spraw wewnętrznych.

Zdaniem Mieczysława Milewskiego, rzecznika komendanta wojewódzkiego policji, funkcjonariusze prewencji działali w pełnej zgodzie z prawem.

- Patrolowali miasto w związku z meczem podwyższonego ryzyka rozgrywanym w Kluczborku. Zapytali, czy to zgromadzenie zostało zgłoszone - wyjaśnia rzecznik. - Pan poseł nie był tego pewien. Poczekali też do końca uroczystości. Nie byli świadkami żadnych naruszeń porządku ani czynów chuligańskich przez osoby postronne.

Zdaniem policji, uczestnicy nie tylko śpiewali pieśni, ale i wyzywali funkcjonariuszy od ubeków i esbeków.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska