W związku z licznymi sygnałami napływającymi do Ministerstwa Pracy i Polityki Społecznej o łamaniu prawa pracy, w tym przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy, przez pracodawców prowadzących wielokpowierzchniowe placówki handlowe, minister pracy Jolanta Fedak wystąpiła z wnioskiem do Głównego Inspektora Pracy o pilne przeprowadzenie kompleksowej kontroli w tych placówkach.
Zobacz: Opolskie markety nie strajkują
Przypomnijmy, że związkowcy z Biedronki, Reala, Carrefoura i Makro już na początku września zażądali poprawy warunków pracy. 7 września odbyły się w Warszawie rozmowy „ostatniej szansy” między związkowcami i pracodawcami, ale nie przyniosły one rezultatu.
- Domagamy się nie obciążania nas nadmiernymi obowiązkami, którym nie da się na dłuższą metę podołać - mówili związkowcy z opolskich marketów. Skarżyli się, że oprócz obsługi kas pracownicy mają też masę obowiązków na zapleczu i z wszystkim muszą dać sobie radę w godzinach pracy, bo firmy niechętnie zgadzają się na nadgodziny.
Zobacz: Strajk włoski w marketach?
Brak porozumienia właścicieli i pracowników sieci handlowych zaowocował 7 października strajkiem włoskim. Jednocześnie pracownicy wielkich sklepów powiadomili minister pracy o łamaniu ich praw, a ta poprosiła Państwową Inspekcję Pracy o kompleksową kontrolę w marketach.
Zobacz: Skarbimierz > Inspektor pracy: W Cadbury łamano prawa pracownicze
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?