Internetowa paczka dla więźnia

fot. Paweł Stauffer
St. sierż. Marcin Silarski i Bobo, pies na narkotyki. Do Aresztu Śledczego w Opolu nawet najmniejsza trawka się nie prześliźnie.
St. sierż. Marcin Silarski i Bobo, pies na narkotyki. Do Aresztu Śledczego w Opolu nawet najmniejsza trawka się nie prześliźnie. fot. Paweł Stauffer
Jest pomysł, by paczki dla więźniów robić w sklepie internetowym. Ma to zapobiec m.in. przesyłaniu osadzonym narkotyków czy telefonów.

A pomysłowość rodzin więźniów bywa wręcz nieograniczona. Na przykład kilka lat temu do Aresztu Śledczego w Opolu przyniesiono ciasto.

- Na pierwszy rzut oka wszystko wyglądało okej. Jednak nasz pies do szukania narkotyków dał znać, że w cieście takie środki są - wyjaśnia starszy sierżant Marcin Silarski z Aresztu Śledczego w Opolu. - Rzeczywiście, marihuana była zawinięta w malutkie opakowania i udawała rodzynki. Wszystko było oblane polewą.

Oprócz narkotyków rodziny i bliscy więźniów próbują bardzo często przemycać do zakładów karnych czy aresztów telefony komórkowe. Dzięki temu osadzeni mają łatwiejszy kontakt ze światem. Mogą na przykład zastraszać świadków, ustalać zeznania itd.

Aby ukrócić nielegalny proceder, powstał pomysł e-paczki. System testuje już więzienie na warszawskiej Białołęce. O co w nim chodzi? Żeby zrobić paczkę dla osadzonego, jego bliscy muszą najpierw wejść na stronę internetową www.paczkadlaosadzonego.pl i zalogować się. Potem w internetowym sklepiku więziennym wybierają produkty, które chcą wysłać do więzienia: żywność, papierosy, środki czystości, ubrania itp. W przyszłości ma być też "kącik babuni", w którym będzie można kupić artykuły garmażeryjne i cukiernicze.

Wprowadzenie e-paczki ma być również ułatwieniem dla osób niepełnosprawnych i tych mieszkających daleko od miejsc, gdzie osadzeni są ich bliscy.

Kiedy i czy w ogóle taki system zawita na Opolszczyznę?

- Na razie nie mam takich informacji - wyjaśnia kapitan Jacek Światły z Okręgowego Inspektoratu Służby Więziennej w Opolu. - System musi zostać przetestowany.

Że nowy system ma niedoskonałości, widać już teraz. Jedna z nich jest taka, że rodziny niektórych osadzonych nie mają dostępu do internetu, a nawet nie potrafią z niego korzystać. W związku z tym to między innymi dlatego tradycyjne paczki w 100 proc. nie znikną.

Czytaj e-wydanie »

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska