IV liga: Inauguracja wiosny nie dla faworytów

Mariusz Matkowski
Napastnik Ligoty Turawskiej Paweł Bacajewski (z prawej) sprawiał dużo kłopotów obrońcom i bramkarzowi Orła Łukaszowi Lokajowi (tyłem). W niebieskiej koszulce zdobywca drugiego gola dla gości Mariusz Staniów.
Napastnik Ligoty Turawskiej Paweł Bacajewski (z prawej) sprawiał dużo kłopotów obrońcom i bramkarzowi Orła Łukaszowi Lokajowi (tyłem). W niebieskiej koszulce zdobywca drugiego gola dla gości Mariusz Staniów. Mariusz Matkowski
Z pięciu czołowych zespołów po rundzie jesiennej po komplet punktów sięgnęła tylko Pogoń Prudnik. I to w imponującym stylu, pokonując Orła Dzierżysław 7-0.

Pierwsza połowa meczu w Prudniku była wyrównana, a obie drużyny miały sporo kłopotów z płynnością gry na trudnym i grząskim boisku. Decydujące okazało się pierwszych siedem minut po przerwie, kiedy szybkie akcje prudniczan sfinalizowali napastnicy Rudzki i Mazur. Bardzo dobre wejście zanotował 20-letni Sroka, który był na boisku niespełna kwadrans, a zapisał na swoim koncie dwa trafienia.
Spora grupa kibiców w Łubnianach była zaskoczona obrotem wydarzeń w pierwszej połowie. Miejscowi od początku ruszyli bowiem do ataku i wypracowali sobie dwie dogodne sytuacje. Za pierwszym razem precyzji zabrakło Szypule, który zrehabilitował się w 34. min, dobijając strzał Karabina. Na drugą połowę wyszedł zupełnie inny zespół Swornicy, która przejęła inicjatywę, grał pressingiem i agresywnie. Pierwszy szansę na 2-0 zmarnował jednak Jamuła, a w 73. min błąd popełnił Ślepecki, a Dłutowski i mierzonym strzałem doprowadził do remisu.

Na sztucznej murawie w Brzegu goście w pierwszej połowie głównie się wywracali i razili niedokładnością, a miejscowi w pełni to wykorzystali. Już w 10. min po dośrodkowaniu Wolańskiego uderzał Fabiszewski, a piłka po rykoszecie zupełnie zmyliła golkipera Silesiusa. Po kwadransie było 2-0, a gola zdobył debiutujący w Stali Frąckowiak, który wykorzystał podanie innego nowego piłkarza - Domańskiego. Wynik do przerwy ustalił Michalak, wykorzystując błąd Kuchty i popisując się celnym lobem z ponad 30 metrów. Po przerwie Silesius prezentował się znacznie lepiej, ale uspokoił ją po kontrze Fabiszewski.
Inauguracja wiosny w Strzelcach Opolskich wypadła blado i gdyby nie słaba skuteczność goście z Olesna mogli wygrać znacznie wyżej. Dla zespołu Andrzeja Świerca spotkanie rozpoczęło się doskonale. W 6. min po rozegraniu rzutu wolnego Jasina strzałem głową pokonał golkipera. Po dwóch zmarnowanych kolejna szansa została wykorzystana przez Brzenskę. Po przerwie gospodarze zagrali lepiej i mieli okazje za sprawą Zoglowka i Korchuta. Goście też dochodzili do sytuacji strzeleckich, ale po raz kolejny brakowało im precyzji i zdobyli tylko jednego gola.

Wydarzeniami na boisku w Ligocie Turawskie dyrygował porywisty wiatr. W pierwszej połowie sprzyjał on gospodarzom i to oni schodzili na przerwę prowadząc dwoma bramkami. Do siatki trafiał Bacajewski, wykorzystując potknięcia w szeregach gości. Z jego skutecznym upilnowaniem źliniczanie mieli spore problemy. W 52. min minął on już golkipera Orła Lokaja i strzelił na bramkę, ale piłkę sprzed linii zdołał jednak wybić Niepras. Zawodnicy Orła dość szybko wyrównali. W 57. min Miga trafił z bliska, a kilka chwil później Staniów. Ten drugi gol był niecodzienny. Stoper przyjezdnych zagrywał piłkę z rzutu wolnego z daleka, a ta w polu karnym minęła wszystkich zawodników i ugrzęzła w siatce. Więcej okazji miała mimo wszystko ekipa miejscowych, choć i jej bramkarz miał pole do popisu.

Derby powiatu nyskiego zaczęły się wyśmienicie dla gości z Otmuchowa. W 3. min z 16. metrów bramkę zdobył Stec. Potem pięknym uderzeniem popisał się Moroń, a o losach spotkania zdecydowała w największej mierze sytuacja z 27. min. Wówczas sędzia boczny wskazywał pozycję spaloną Niziołka, którego przed polem karnym sfaulował bramkarz Niemiec w momencie gdy pomocnik Sparty odgrywał piłkę do będącego na pozycji spalonej kolegi. Sędzia główny odgwizdał spalonego, przyznał rzut wolny miejscowym, a po konsultacji z asystentem "wyrzucił" bramkarza do szatni. To był błąd, bo wcześniej był spalony i za niesportowe zachowanie Niemiec powinien raczej zobaczyć żółtą kartkę. Po starcie piłkarza ekipa z Otmuchowa wyraźnie się zdeprymowała i miejscowi po rzucie wolnym i idealnym dograniu Ł. Krótkiewicza objęli prowadzenie 3-1. Goście do końca atakowali, ale Wąchała z rzutu karnego trafił w słupek.

Dobre występy zespołu z Graczy w meczach sparingowych wskazywały na ten zespół jako murowanego faworyta spotkania z "czerwoną latarnią" z Lewina Brzeskiego. I wszystko rozpoczęło się zgodnie z planem, gdyż w 14. min Jarnot pokonał bramkarza Olimpii, dobijając piłkę uderzaną przez Z. Bąka. Tyle, że miejscowych w tej części stać było jeszcze tylko na zmarnowaną sytuację Jarnota i źle rozegrany kontratak trzech na jednego przez Stencela. Tymczasem Olimpia nie poddała się i ruszyła do odrabiania strat. Po szybkich akcjach strzelali Paczek, Wolny i A. Tomaszewski, ale dopiero za czwartym razem udało się doprowadzić do remisu. Gola zdobył wracający do gry Solan. Wygraną dał Paczek, który głową wykończył dośrodkowanie A. Tomaszewskiego.

Fatalny stan murawy wpłynął na wydarzenia na boisku w Głubczycach, a właściwie do minimum ograniczył możliwość przeprowadzania składnych akcji. Dlatego w spotkaniu w Głubczycach dominowała walka, sytuacje bramkowe można było policzyć na palcach jednej ręki, a wynik nie krzywdzi żadnej ze stron. Pierwsi bramkę zdobyli goście po tym jak miejscowi zanotowali stratę i nie dogonili szybkiego Lepaka. Na 1-1 strzelił z kolei Frydryk, wykorzystując dośrodkowanie Maleńczaka.
Wyniki 16. kolejki IV ligi
Skalnik Gracze - Olimpia Lewin Brzeski 1-2 (1-1)
1-0 Jarnot - 14., 1-1 Solan - 33., 1-2 Paczek - 54.

Pogoń Prudnik - Orzeł Dzierżysław 7-0 (1-0)
1-0 Masternak - 23., 2-0 Rudzki - 47., 3-0 Mazur - 52., 4-0 Grabowski - 61., 5-0 Olejnik - 74., 6-0 Sroka - 85., 7-0 Sroka - 89.

Śląsk Łubniany - Swornica Czarnowąsy 1-1 (1-0)
1-0 Szypuła - 34., 1-1 Dłutowski - 73.

Stal Brzeg - Silesius Kotórz Mały 4-2 (3-0)
1-0 Fabiszewski - 10., 2-0 Frąckowiak - 24., 3-0 Michalak - 43., 3-1 Żurad - 57., 4-1 Fabiszewski - 63., 4-2 Gonciarz - 80.

Polonia Głubczyce - Polonia Nysa 1-1 (1-1)
0-1 Lepak - 11., 1-1 Frydryk - 40.

Sparta Paczków - Czarni Otmuchów 4-1 (4-1)
0-1 M. Stec - 3., 1-1 Moroń - 20., 2-1 Ł. Krótkiewicz - 28., 3-1 Fluder - 34., 4-1 Ł. Krótkiewicz - 43.

Ligota Turawska - Orzeł Źlinice 2-2 (2-0)
1-0 Bacajewski - 32., 2-0 Bacajewski - 34., 2-1 Miga - 57., 2-2 Staniów - 64.

Piast Strzelce Opolskie - OKS Olesno 0-3 (0-2)
0-1 Jasina - 6., 0-2 Brzenska - 38., 0-3 Kowalczyk - 82.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska