IV liga piłkarska: MKS Gogolin - Pogoń Prudnik 1-1 [relacja, składy, opinie]

Sławomir Jakubowski
Sławomir Jakubowski
W akcji pomocnik MKS-u Gogolin Bartosz Kaczmarek.
W akcji pomocnik MKS-u Gogolin Bartosz Kaczmarek. Sławomir Jakubowski
Ten remis nikogo nie zadowolił, gdyż kompletu punktów miejscowi potrzebowali do miejsca w “czwórce", a goście do utrzymania.

Toczone w wolnym tempie spotkanie miało tylko momenty, które “rozruszały" kibiców, a klarowne sytuacje można było policzyć na palach jednej dłoni.
- Myślę, że remis jest sprawiedliwym wynikiem, choć obie ekipy mogły mecz rozstrzygnąć na swoją stronę - przyznał Łukasz Rogacewicz, trener MKS-u Gogolin. - Okazji jednak nie było wiele, a piłkarze wydawali się zmęczeni.

W pierwszej części gospodarze dwukrotnie znaleźli się w polu karnym rywala. Najpierw po prostopadłym zagraniu piłki nie przejął obrońca i trafiła ona do Dahmsa. Napastnik miejscowych starał się uderzyć w krótki róg, ale właśnie tam stał bramkarz. Potem uderzać próbował Mizielski, ale trafił w rywala. Goście opowiedzieli akcją Mazura i strzałem Dziwisza z ostrego kąta.
- To były takie piłkarskie szachy, nikt się nie odkrywał i dopiero po przerwie kiedy musieliśmy już zaatakować zrobiło się trochę więcej miejsca w polu karnym i pojawiły się szanse bramkowe - powiedział Dariusz Przybylski, trener Pogoni.

Dwa razy przed szansą stawał Masternak, ale za pierwszym razem nie trafił w piłkę, a za drugim jej nie opanował i uprzedził go Nikołajczyk. Wreszcie w 64. Minucie kibice zobaczyli akcję godną zapamiętania. Pogoń budowała ją od tyłu, a po serii szybkich podań sam na sam z bramkarzem znalazł się Mazur. Piłkarz, który wiosną zdobył wcześniej 13 bramek trafił w nogę bramkarza, ale piłka trafiła do Rudzkiego, który zagrał wzdłuż linii bramkowej. Przejął ją ponownie Mazur, oszukał obrońcę i strzałem obok bramkarza ulokował w siatce. Wyrównanie padło 11. Minut później w tradycyjnych dla prudniczan okolicznościach, czyli po stałym fragmencie gry. Z rzutu rożnego po ziemi na 16 metr zagrał Cieślik, a Prefeta mierzonym strzałem pokonał Roskosza.

Emocje były jeszcze w samej końcówce. W 90. minucie Prefeta szukał dalszego rogu bramki, ale pomylił się o centymetry, a Mazur trafił wprost w ręce Nikołajczyka.

MKS Gogolin - Pogoń Prudnik 1-1 (0-0)
0-1 Mazur - 64., 1-1 Prefeta- 75.
MKS Gogolin: M. Nikołajczyk - Kiklaisz, Kostka, Rosa, Wymysłowski (46. R. Ochmański) - Szydłowski (46. Karwot, 70. Szanguleit), Mizielski, Prefeta, Cieślik, Kaczmarek (46. Pogrzeba) - Dahms. Trener Łukasz Rogacewicz.
Pogoń: Roskosz - Pietruszka, Kobiałka, Surma, Wójtowicz - Wicher (54. Masternak), Olejnik (75. Piotr Wesołowski), Scholz, Dziwisz - Mazur, Rudzki. Trener Dariusz Przybylski.
Sędziował Marcin Filarski (Kluczbork). Widzów 100.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska