Spotkanie dwóch zespołów z czołówki nie dostarczyło wielu emocji, gra była senna i choć piłkarze obu drużyn starali się walczyć, to nie wyglądało to najlepiej.
- Obie drużyny grają co trzy dni, na to nie są przygotowane i to widać było na boisku gołym okiem - ocenił Krzysztof Job, trener Orła. - To jednak powinien być bardziej zmęczony, a my powinniśmy to wykorzystać. Można było remis utrzymać do końca, spotkanie było w miarę wyrównane, choć okazje bramkowe mieli głównie goście.
Przed przerwą najlepszą miał szybki Korchut, który raz uciekł obrońcom Orła, ale spudłował w niezłej sytuacji. Nieco lepiej poczynania piłkarzy pod bramkami wyglądały w drugiej części. Najpierw Lokaja strzałami z dystansu próbowali zaskoczyć Jakubczak i Wiszowaty, a w najlepszej okazji na objęcie prowadzenia był Korchut, ale przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem. W odpowiedzi dwa razy w polu karnym Piasta znalazł się Miga, ale nie zdołał oddać strzału. Ten ostatni w 87. minucie zapracował na drugą żółtą kartkę i osłabił swój zespół, opuszczając przedwcześnie boisko.
Wreszcie w 89. minucie Sowada stracił piłkę wyprowadzając ją sprzed własnego pola karnego, a ta błyskawicznie znalazł się pod nogami Korchuta. Próbujący ratować sytuację Lokaj był minimalnie spóźniony i zamiast w piłkę trafił w nogi napastnika goście. Sędzia wskazał na jedenasty metr, a stoper Sacha zapewnił swojej drużynie trzy punkty.
- Była walka na miarę możliwości, ale przede wszystkim słabe tempo gry i bardzo dużo niedokładności - powiedział Maciej Kułak, trener Piasta. - Mieliśmy dwie bardzo dobre sytuacje przed karnym, ale zagraliśmy do końca i za to zostaliśmy nagrodzeni. Dobrze, że teraz mamy tydzień odpoczynku, bo chłopcy nie byli na boisku sobą.
Orzeł Źlinice - Piast Strzelce Opolskie 0-1 (0-1)
0-1 Sacha - 89. (karny)
Orzeł: Lokaj - Szpon, Majer, Sowada, Goncik - Tuński (46. Dworak), Mokrzycki (81. Reisig), Piechaczek, Schichta (63. Miga) - Czajkowski, Zygmunt (46. Tomasik). Trener Krzysztof Job.
Piast: Kukuczka - Jaremko, Becella, Sacha, Fesser - Skut (81. Duk), Bębas, Jys (71. Glinka), Jakubczak (84. Borawski), Bębas, Wiszowaty - Korchut. Trener Maciej Kułak.
Sędziował Łukasz Sowada (Opole). Żółte kartki: Goncik, Szpon, Miga - Jys, Fesser, Bębas. Czerwona kartka: Miga (87.). Widzów 120.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?