Targi nto - nowe

IV liga piłkarska: Orzeł Źlinice - TOR Dobrzeń Wielki 1-1 [relacja, opinie, składy]

MArcin Majer z dwóch "główek" jedną zamienił na bramkę.
MArcin Majer z dwóch "główek" jedną zamienił na bramkę. Oliwer Kubus
Skazywany na porażki, oparty na piłkarzach jesienią grających w B klasie TOR po raz trzeci wiosną zremisował. Pierwszy punkt zdobył niedawny wicelider ze Źlinic.

To był mecz walki, a gra głównie toczyła się w środku pola. Sytuacji bramkowych było więc jak na lekarstwo, a inicjatywę posiadali gospodarze. Gospodarze szukali szansy w ataku pozycyjnym szybkich akcjach skrzydłami, ale wszystkim brakowało wykończenia w postaci strzału. Właściwie jedyny oddał w ostatniej minucie pierwszej połowy Piechaczek, ale Rosiński nie dał się zaskoczyć.

Po przerwie obie ekipy się nieco ożywiły, ale wciąż z akcji nie stwarzały sytuacji. Za to po rzucie rożnym do główki doszedł stoper miejscowych Majer, ale posłał ją wprost w ręce golkipera. W 73. Min było już znacznie lepiej. Znów dośrodkował Piechaczek, znów najwyżej wyskoczył Majer i Rosiński wyciągał piłkę z siatki. Tyle, że gol ten nie dał faworytowi prowadzenia, gdyż trzy minuty wcześniej bramkę stracił . Przy biernej postawie obrońców Koszyk dośrodkował w pole karne, a do piłki doszedł swobodnie Wolny i strzałem głową pokonał Lokaja.

W samej końcówce Orła mógł uszczęśliwić Czajkowski, ale spudłował.
- Posiadaliśmy piłkę i prowadziliśmy ataki, ale bez głowy i wykończenia - przyznał Krzysztof Job, trener Orła. - Oprócz rzutów rożnych i szansy Czajkowskiego mieliśmy jeszcze ze dwie okazje, ale zabrakło strzału. Dobrze przynajmniej, że szybko wyrównaliśmy, bo z czasem byłoby nerwowo i mogła przydarzyć się nam niemiła porażka.
- Jest mniejszy żal niż przed tygodniem, choć znów nie utrzymaliśmy prowadzenia - ocenił trener TOR-u Jarosław Draguć. - Orzeł piłkarsko był lepszy, a my wykorzystaliśmy jedną akcję. To za mało, aby myśleć o wygranej.

Orzeł Źlinice - TOR Dobrzeń Wielki 1-1 (0-0)
0-1 Wolny - 71., 1-1 Majer - 74.
Orzeł: Lokaj - Mokrzycki, Reisig, Majer, Steinchof - Szpon, Piechaczek, Sowada (28. Goncik), Tuński (55. Dworak) - Schichta, Czajkowski. Trener Krzysztof Job.
TOR: Rosiński - Siejka, Łodziana, Rychlik, Zakrzewski - Markiewicz (88. K. Morka), Sieńczewski, W. Morka, Śmieja (46. Owsiak) - Koszyk (77. Pyka), Wolny (78. Grajoszek). Trener Jarosław Draguć.
Sędziował Piotr Kapica (Kędzierzyn-Koźle). Żółte kartki: Majer, Mokrzycki - Sieńczewski. Widzów 70.

Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska