Janusz Kowalski wzywa do ponadpartyjnego działania na rzecz rolników

Bolesław Bezeg
Bolesław Bezeg
- Ta sprawa powinna nas łączyć ponad podziałami politycznymi, stąd nasz apel do Polskiego Stronnictwa Ludowego i do pana Marcina Oszańcy o przyspieszenie tych procedur. I jasno powiem, że jako parlamentarzysta będę kontrolował te sprawy – zapewnił Janusz Kowalski.
- Ta sprawa powinna nas łączyć ponad podziałami politycznymi, stąd nasz apel do Polskiego Stronnictwa Ludowego i do pana Marcina Oszańcy o przyspieszenie tych procedur. I jasno powiem, że jako parlamentarzysta będę kontrolował te sprawy – zapewnił Janusz Kowalski.
Poseł Janusz Kowalski wzywa do ponadpartyjnej współpracy na rzecz przyspieszenia przekazywania ziemi rolnikom indywidualnym. Jak mówi poseł, z powodu nieudolności służb za ten proces odpowiedzialnych, nadal gospodarują tam spółki, którym wygasły dzierżawy.

Sprawa dotyczy ziemi dzierżawionej przez ostatnie dekady przez wielkoobszarowe spółki rolne, którym w minionym roku wygasły umowy dzierżawy. Zgodnie z przepisami po zakończeniu wieloletnich dzierżaw, ziemia miała być rozdzielona między potrzebujących jej rolników indywidualnych.

- Mamy informacje, że ten proces nie przebiega tak jak powinien - powiedział podczas wtorkowej konferencji prasowej poseł Suwerennej Polski Janusz Kowalski.

Ziemia nie trafia do rolników, bo służby geodezyjne nie dokonały jeszcze jej podziału na mniejsze działki, a wynika to z braku aktualnej dokumentacji w powiatach, na której w takich wypadkach bazują geodeci. Sprawę przekazywania ziemi rolnikom koordynuje regionalny oddział Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolników.

- Jesteśmy bardzo mocno zaniepokojeni tym, co się dzieje w opolskim KOWRze. Przy spółce kłos Rychnów 600 hektarów ziemi jest użytkowane przez bezumownego dzierżawcę. KOWR nic nie robi w tym temacie, nie odbiera tych gruntów. Natomiast po spółce Pagro Pągów w gminie Wilków jest taki problem, że ponad 300 ha nie jest dzielonych na działki mniejsze, żeby jak największa grupa rolników mogła te grunty otrzymać, z powodu błędów w starostwie. Geodeta nie jest w stanie wykonać podziałów - powiedziała uczestnicząca w konferencji Ilona Jasyk – rolniczka z gminy Wilków, wiceprzewodnicząca Ogólnopolskiego Porozumienie Związków Zawodowych Rolników i Organizacji Rolniczych.

- Ta sprawa powinna nas łączyć ponad podziałami politycznymi, stąd nasz apel do Polskiego Stronnictwa Ludowego i do pana Marcina Oszańcy o przyspieszenie tych procedur. I jasno powiem, że jako parlamentarzysta będę kontrolował te sprawy – zapewnił Janusz Kowalski.

Marcin Oszańca prezes PSL na Opolszczyźnie podkreślił, że zaniedbania w przekazywaniu gruntów rolnych, zwłaszcza po wygaśnięciu umów dzierżawy, są ogromne i wymagają natychmiastowej interwencji. Wskazał na problemy z bezpodstawnym użytkowaniem ziemi przez niektórych dzierżawców, co prowadzi do konieczności nałożenia wysokich kar i obciążeń.

- Z dużą odpowiedzialnością i świadomością wyzwań, nowy rząd stara się transparentnie i systemowo zarządzać gruntami rolnymi, aby uniknąć ich marnotrawienia i zapewnić efektywne ich wykorzystanie. Dlatego także ważny jest dialog i współpraca, także z tą merytoryczną opozycją w celu rozwiązania tych palących problemów polskiego rolnictwa – podkreślił prezes Oszańca

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska