Jarosław Kaczyński w Opolu: "Tusk ma jeden program. Ten program nazywa się... Tusk"

Bolesław Bezeg
Jarosław Kaczyński w Opolu.
Jarosław Kaczyński w Opolu.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości mówił na konwencji partii w Opolu mówił, że dla dobra Polski i Polaków obóz zjednoczonej prawicy musi wygrać wybory. Sporą część swojego wystąpienia poświęcił problemowi niekontrolowanej migracji.

- Polskę w ciągu ostatnich wiekach spotkało wiele nieszczęść. Czy chcemy teraz jeszcze jednego nieszczęścia? - mówił na początku swojego wystąpienia prezes Jarosław Kaczyński, który przekonywał, że takowym byłby niekontrolowany wjazd migrantów zarobkowych ze wschodu i z Afryki. - Ale jest taka partia, która sprowadza się do jednego człowieka. Do Donalda Tuska, która tego chce. Donald Tusk chce tego nieszczęścia, bo Tusk wykonuje pewne zadanie. Zadanie z Brukseli ale tak naprawdę to z Berlina. To Weber jest jego szefem. To zadanie to jest doprowadzić do tego, żeby Polska, która dzisiaj się bardzo dobrze rozwija i nawet w niemieckiej prasie pokazywana jest jako przykład sukcesu, otóż żeby Polska z tej drogi zeszła. Polska ma być biedna, ma być dostarczycielem taniej siły roboczej i państwem, które bardziej skomplikowane wyroby kupuje od Niemców.

- Tak to było zarysowane już bardzo dawno temu, kiedy niektórzy Niemcy doszli do wniosku że Polska jednak po I wojnie światowej będzie istniała jako państwo. Tak to zostało w koncepcji środkowej Europy, Mitteleuropy sformułowane: małe państwo, zależne od Niemiec, może się rozwijać gospodarczo, ale zawsze musi być w pewnej odległości za Niemcami.
- dodał Jarosław Kaczyński.

Jarosław Kaczyński w Opolu:

Prezes Jarosław Kaczyński był gościem wojewódzkiej konwencji partii, na której przedstawiono kandydatów do parlamentu z okręgu nr 21 obejmującego województwo opolskie. Jedynką na liście Prawa i Sprawiedliwości został Paweł Kukiz. "Dwójka" to wiceszef MON Marcin Ociepa, kolejne miejsca na liście zajmują: Katarzyna Czochara, Janusz Kowalski, Violetta Porowska i Sławomir Kłosowski. Listę zamyka Wojciech Komarzyński.

Prezes PiS przekonywał, że Niemcy chcą, by Polska była słaba i znów była dostarczycielem taniej siły roboczej, a także państwem kupującym nowoczesne technologie właśnie od zachodniego sąsiada.

– To jest coś, co jest wyzwaniem dla naszych sąsiadów, a tu mają swojego reprezentanta – Tuska właśnie. To on prowadził reset z Rosją, później czasy się zmieniły, ale Niemcy pozostały, które zresztą po cichu marzą, że wrócą do układu z Moskwą, bo tylko w układzie z Rosją Niemcy mogą rządzić Europą – mówił Kaczyński.

Jarosław Kaczyński w Opolu:

Prezes PiS przestrzegał również przed powtarzaniem błędów krajów zachodnich, gdzie dochodzi do aktów przestępczości, wandalizmu, a czasem i ataków terrorystycznych oraz są miejsca, gdzie nie wjeżdża policja.

Jarosław Kaczyński oskarżał także opozycję o brak konkretnego programu.

- Tusk ma jeden program. Nazywa się... Tusk - mówił Jarosław Kaczyński - W czasie gdy byliśmy u władzy najpierw naprawiliśmy finanse publiczne, które były na wielką skalę totalnie rozkradane. Potem wzięliśmy się za politykę społeczną od 500+ aż po wielkie nakłady finansowe na służbę zdrowia. Miało miejsce olbrzymie wzmocnienie Polski lokalnej.

Wicepremier Kaczyński odniósł się też do tzw. afery wizowej wskazując, że sprawa dotyczy 268 przypadków przyspieszenia procedur wizowych, a opozycja mnoży te przypadki podając, że było ich 250 tys.

- To nawet nie chodzi o to, że oni kłamią, ale o to, że oni nie byliby w stanie utrzymać tego wszystkiego co my wprowadziliśmy. Ich zaplecze im na utrzymanie tych wszystkich wydatków nie pozwoli, bo oni już nie mogą się doczekać kiedy znów położą łapę na państwowych pieniądzach. Już strasznie przebierają nogami. Zaczną od redukcji wydatków na zbrojenia, a potem pójdzie pod nóż polityka społeczna i inne ważne wydatki.

Mówiąc o najnowszym filmie Agnieszki Holland prezes Jarosław Kaczyński stwierdził, że jest to element powracającego "przemysłu pogardy", który swoje apogeum miał podczas prezydentury ś.p. Lecha Kaczyńskiego.

- Mój brat był w ten sposób atakowany ponieważ sprzeciwiał się dominacji niemieckiej - mówił Jarosław Kaczyński. - Celem tego przemysłu pogardy jest zmuszenie Polaków, by przestali się stawiać, by się poddali. Nie możemy się poddać, szczególnie nie poddawajcie się 15 października. Idźcie na wybory i zagłosujcie na Zjednoczoną Prawicę.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na nto.pl Nowa Trybuna Opolska